Zełenski z wizytą w Charkowie. Rosjanie ostrzelali miasto, gdy tylko się dowiedzieli

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas wizyty w Charkowie. Foto: president.ogv.ua
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas wizyty w Charkowie. Foto: president.ogv.ua
REKLAMA
Prezydent Ukrainy odbył podróż na wschód kraju. W Charkowie na północnym wschodzie Ukrainy miała miejsce seria eksplozji, a wybuchy odnotowano kilka godzin po wizycie Wołodymyra Zełenskiego w tym mieście.

Dla Zełenskiego była to pierwsza od początku inwazji Rosji (czyli od 24 lutego) oficjalna podróż poza obwód kijowski.

Podczas wizyty na pozycjach ukraińskich oddziałów prezydent wręczył wojskowym odznaczenia państwowe i upominki, a także rozmawiał z żołnierzami.

REKLAMA

„Chcę podziękować za służbę każdemu z was. Ryzykujecie własnym życiem dla nas i naszego państwa. Dziękuję wam za obronę niepodległości Ukrainy” – powiedział.

Tymczasem po kilku tygodniach względnego spokoju, rosyjskie wojska wznowiły w ostatnich dniach ostrzał dzielnic mieszkalnych w Charkowie.

W czwartek w mieście zginęło osiem osób, w tym pięciomiesięczne niemowlę i ojciec dziecka, a 17 cywilów zostało rannych.

Drugie co do wielkości miasto Ukrainy, liczące przed inwazją blisko 1,5 mln mieszkańców, jest położone zaledwie około 40 km od granicy z Rosją.

W połowie maja ukraińska kontrofensywa na północ od Charkowa odepchnęła Rosjan od miasta, ale w ostatnich dniach odzyskali kilka przyczółków w obwodzie charkowskim, co prawdopodobnie umożliwiło im wznowienie ostrzału miasta.

Źródło: PAP

REKLAMA