Amber Gold. Jest prawomocny wyrok w głośnej sprawie

Marcin P. / Amber Gold/ PAP/ Twitter
Marcin P. / Amber Gold/ PAP/ Twitter
REKLAMA
W Gdańsku zapadł prawomocny wyrok ws. Amber Gold. Sąd orzekł o obniżeniu łącznej kary dla Katarzyny P. o rok. Kara dla Marcina P. pozostała bez zmian. Małżeństwo ma spędzić za kratkami odpowiednio 11,5 oraz 15 lat więzienia.

Według ustaleń prokuratury, spółka Amber Gold miała oszukać ponad 18 tys. klientów podczas działalności w latach 2009-2012. Oferowała im m.in. wysoki zwrot z inwestycji w złoto i inne kruszce. Klienci wpłacili łącznie ponad 850 mln zł.

Spółka zaczęła tracić płynność finansową latem 2012 roku. W sierpniu ogłosiła zakończenie działalności, a klienci nie zobaczyli już wpłaconych pieniędzy, ani odsetek od nich.

REKLAMA

Z relacji reportera RMF FM Kuby Kaługi wynika, że w uzasadnieniu wyroku sąd stwierdził, że oskarżeni nie potrafili sensownie wyjaśnić, skąd wzięli pieniądze na rozpoczęcie działalności. Jak podkreślano, rola Katarzyny P. w całym procederze nie była marginalna. Oskarżeni mieli ściśle ze sobą współpracować, choć ukrywano to przed pracownikami. Decyzje miał podejmować Marcin P.

Z ustaleń wynika, że Katarzyna P. była świadoma, na czym polega prowadzony „interes”. Wiedziała też, że ze względu na wcześniejsze problemy z prawem jej mąż nie powinien być prezesem Amber Gold.

Prokuratura żądała łącznej kary 25 lat pozbawienia wolności dla Marcina P. Sąd jednak nie przychylił się do tego wniosku. W jego ocenie nie przedstawiono bowiem argumentów, które mogłyby prowadzić do wydania takiego wyroku.

Oprócz oszustwa Katarzyna P. i Marcin P. zostali oskarżeni także m.in. o prowadzenie działalności parabankowej, pranie brudnych pieniędzy i inne przestępstwa.

Pozyskane od klientów pieniądze przeznaczali na różne cele – niemal 20 mln zł poszło na ich wynagrodzenia. Część środków przeznaczyli też na pożyczki oferowane przez Amber Gold oraz na promocję jej działalności. 300 mln zł wydali natomiast na finansowanie nieistniejącej już linii lotniczej OLT Express. Amber Gold było jej głównym inwestorem.

Źródło: RMF/PAP

Komisja ds. Amber Gold totalnym i drogim niewypałem. Mieli dopaść Tuska i złodziei. Zamiast tego sami pobrali miliony

REKLAMA