Cejrowski UJAWNIA prawdę o USA: imperium się wali, w sklepach brakuje nawet cebuli [VIDEO]

Wojciech Cejrowski. / fot. PAP
Wojciech Cejrowski. / fot. PAP
REKLAMA
– Cebuli nie ma w Ameryce – mówi w Radiu WNET Wojciech Cejrowski i stwierdza, że „to już się Wenezuela robi powoli”. Znany podróżnik w najnowszym odcinku Studia Dziki Zachód mówi o USA, jako o upadającym imperium.

– Kiedyś Wenezuela była najbogatszym krajem w Ameryce Południowej. Szwajcaria przy Wenezueli to jest pikuś. To raczej Wenezuela przypominała Kuwejt, albo inny taki kraj, w którym jest tyle ropy. Największe depozyty ropy na kuli ziemskiej – nie żadna Arabia Saudyjska ani inne takie, tylko Wenezuela dysponowała tym – przypomina Wojciech Cejrowski.

Później, jak przypomina podróżnik z Kociewia, kolejne rządy zaczęły wprowadzać w Wenezueli komunizm.

REKLAMA

– I ten kraj w ciągu czterech lat zaczął odczuwać pierwsze braki żywności.

Wojciech Cejrowski twierdzi, że „Ameryka może się zawalić w takim samym tempie”.

– Wszystkim się wydaje, że to jest niemożliwe, że imperium tak szybko upadnie, ale przypomnijmy sobie upadek Imperium Rzymskiego. Proces gnilny następuje w środku wcześniej. Wszystkim się wydaje, że ta skorupa, cały czas wielki gigant, stoi nad światem, jego cień zasłania innym słońce, rządzą nami. A potem – jakiś mały powód, ktoś walnie i okazuje się, że ten kolos jest pusty w środku, jest wyżarty robactwem i nie ma siły. Zaczyna się walić bardzo gwałtownie i szybko.

W przypadku Stanów Zjednoczonych Cejrowski zwraca uwagę na wewnętrzne walki w administracji państwowej.

– System jest tak rozbudowany, że przestał być wydolny – uważa podróżnik.

Kolejny powodem, który według Cejrowskiego doprowadzi do upadku USA, jest blokowanie wolnego rynku przez państwowych nadzorców. Efektem tego jest – w opinii podróżnika – brak niektórych produktów w sklepach. A to, zdaniem Cejrowskiego, może być dopiero początek.

Cały program:

REKLAMA