Surinam wkrótce otworzy swoją ambasadę w Jerozolimie, poinformował izraelski minister spraw zagranicznych Yair Lapid na Twitterze. Surinamski MSZ potwierdza słowa izraelskiego polityka.
Jerozolima nie jest uznawana za stolicę Izraela przez zdecydowaną większość państw na świecie.
Była holenderska kolonia leżąca w północno-wschodniej części Ameryki Południowej byłaby dopiero piątym krajem, który zdecydował się na przeniesienie swojej ambasady do Jerozolimy. Dotychczas uczyniły to jedynie USA, Gwatemala, Honduras i Kosowo.
Kilka państw, między innymi Australia, Węgry czy Czechy, otworzyło w Jerozolimie misje handlowe.
– Jerozolima jest centrum administracyjnym i dlatego chcemy mieć tam ambasadę – powiedział we wtorek portalowi NOS surinamski minister spraw zagranicznych Albert Ramdin. Jego zdaniem wzmocni to „funkcjonalną, techniczną i handlową współpracę z Izraelem”.
Ogłoszenie decyzji Surinamu nastąpiło dzień po tym, jak Izrael obchodził Dzień Jerozolimy, który upamiętnia zjednoczenie stolicy podczas wojny sześciodniowej w 1967 r., kiedy to Izrael przejął kontrolę nad Wschodnią Jerozolimą od Jordanii.
Źródło: PAP
