Pretendent do bycia następcą Putina: Polska zajmuje Ukrainę

Nikołaj Patruszew. / foto: Wikipedia, Duma.gov.ru, CC BY 4.0
Nikołaj Patruszew. / foto: Wikipedia, Duma.gov.ru, CC BY 4.0
REKLAMA
Nikołaj Patruszew, człowiek, który według zagranicznych komentatorów zastąpi Władimira Putina, twierdzi, że Polska zaczyna przymiarki do rozbioru Ukrainy.

Według sekretarza Rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Nikołaja Patruszewa Polska zaczęła proces zajmowania terytoriów Ukrainy.

Patruszew wpisuje się tym twierdzeniem w narrację rosyjskiej propagandy, która od jakiegoś czasu straszy Ukraińców rzekomym polskim imperializmem.

REKLAMA

Niedawno na przykład rzeczniczka MSZ Rosji ostrzegała Ukraińców przed nadawaniem Polakom „specjalnego statusu”. Ona również twierdziła, że Warszawa ma złe zamiary wobec Ukrainy.

Czytaj więcej: Rosyjskie MSZ ostrzega Kijów: Polska stanowi zagrożenie dla Ukrainy

Tym razem, aby potwierdzić swoje absurdalne tezy, kremlowski polityk zacytował słowa Andrzeja Dudy. Kompletnie wyjął je jednak z kontekstu i przekręcił ich znaczenie.

– Najwyraźniej Polska już teraz podejmuje działania mające na celu zajęcie zachodnich terytoriów Ukrainy – mówił Patruszew cytowany przez agencję Intefax.

Dowodem na takie zapędy Polski mają być słowa prezydenta Dudy, który powiedział o tym, że „nie ma granicy między Polską a Ukrainą”.

Petruszew twierdzi, że to przejaw imperialistycznych zapędów Polski, która chciałaby zająć Ukrainę. Tymczasem jedynym państwem, które zaczęło okupację Ukrainy jest Rosja, którą ten polityk reprezentuje.

Źródło: Interia

REKLAMA