Tarnów. Ukrainiec zabił synka i ranił żonę. Procesu nie będzie

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA
Sąd umorzył postępowanie karne w sprawie 27-letniego Dymitra T., który 7-letniego synka i ranił nożem swoją żonę – podaje „Gazeta Krakowska”.

Biegli psychiatrzy orzekli, że Ukrainiec w chwili popełniania zbrodni był niepoczytalny. Trafi do zamkniętego ośrodka psychiatrycznego.

Do tragicznych wydarzeń doszło na początku października 2021 roku w mieszkaniu przy ul. Krakowskiej w Tarnowie.

REKLAMA

Na miejscu znaleziono siedmiolatka z ranami kłutymi i ciętymi, zadanymi nożem. Mimo reanimacji, prowadzonej przez ratowników, chłopczyk zmarł.

28-letnia Anastazja, żona Dymitra, także została ugodzona nożem. Udało jej się uciec i schronić u sąsiadów. Jak relacjonował jeden z mieszkańców bloku, zakrwawiona kobieta uciekała z mieszkania przed mężczyzną, który trzymał w ręku nóż.

Na ścianach i schodach klatki schodowej były plamy krwi, które zostawiała kobieta, która uciekała i wzywała pomocy. Gdy otworzyłem drzwi, kobieta biegła schodami do góry, a za nią mężczyzna z nożem – mówił wówczas „na gorąco” Radiu RDN jeden z mieszkańców.

27-letni obywatel Ukrainy odpowiadał za zabójstwo swojego 7-letniego syna oraz usiłowanie zabójstwa żony Anastazji. Prokuratura wnioskowała o umorzenie postępowania. Sąd Okręgowy w Tarnowie przychyli się do tego wniosku.

W toku postępowania stwierdzono, że mężczyzna dopuścił się czynów, które były mu zarzucane, ale z uwagi, że w chwili czynu znajdował się w stanie niepoczytalności, nie może być pociągnięty do odpowiedzialności karnej, tylko może być stosowany wobec niego środek zabezpieczający w postaci umieszczeniu w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym – powiedział sędzia Tomasz Kozioł, prezes Sądu Okręgowego w Tarnowie, którego cytuje „Gazeta Krakowska”.

Biegli stwierdzili u Ukraińca schizofrenię urojeniową. Dlatego procesu nie będzie, a 27-latek trafi do zakładu zamkniętego.

REKLAMA