
Robert Biedroń, przewodniczący unijnej komisji ds. praw kobiet i równouprawnienia, postanowił pochylić się nad losem „osób trans kobiecych” na Ukrainie. Lamentuje, że mężczyźni w wieku poborowym uważający się za kobiety nie mogą wyjechać z kraju.
Ukraińcy bronią swój kraj po rosyjskiej napaści. Tymczasem Biedroń domaga się specjalnego traktowania przedstawicieli grupy LGBT, którzy identyfikują się jako kobiety, ale są mężczyznami i to właśnie mają zapisane w dokumentach.
Zgodnie z obowiązującym na Ukrainie prawem, mężczyźni w wieku 18-60 lat, czyli w wieku poborowym, nie mogą opuszczać terytorium tego kraju.
„Osoby trans kobiece, które są w trakcie tranzycji, zmiany dokumentów, by te poświadczały płeć z którą się identyfikują, muszą być poddane szczegółowym badaniom psychiatrycznym oraz przejść bardzo długą i żmudną drogę legislacyjną, aby ich paszport poświadczał o płci kobiecej, tym samym umożliwił im wyjazd z kraju. Maszyny państwowe w obliczu wojny, działają bardzo powoli, procesy które podczas stabilnej sytuacji politycznej w kraju zajmowały lata, obecnie trwają jeszcze dłużej” – ubolewał Biedroń.