
Po kilku tygodniach względnego spokoju pociski rakietowe znów poleciały w stronę Kijowa. Według strony ukraińskiej, wystrzelono je z bombowców strategicznych Tu-95 znad Morza Kaspijskiego.
Rosjanie wystrzelili w niedzielę rano pociski rakietowe w stronę Kijowa – poinformowało dowództwo sił powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy.
Kijów został zaatakowany około godziny 6 rano (godz. 5 w Polsce). Ukraińskim siłom udało się strącić jeden pocisk manewrujący.
Rosjanie zaatakowali w dzielnicach Darnicka i Dniprowska we wschodniej części miasta. Celowano głównie w obiekty kolejowe, ale niektóre trafiły także w budynki mieszkalne. Doszło do kilku eksplozji, a nad miastem unosiły się kłęby dymu.
Mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko poinformował, że jedna osoba została ranna i trafiła do szpitala. Nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych.
Na miejscach, w których doszło do ataków, pracują służby.
Skutki porannego ostrzału Kijowa 👇 pic.twitter.com/c0IAX7HbNV
— Tomasz Dawid Jędruchów (@tdjedruchow) June 5, 2022
Kiedy zdjęcie jest lepsze niż słowa (fot. Sergei Vel)
Kijów po nocnym bombardowaniu.
Władimir spogląda w kierunku rosyjskiego świata pic.twitter.com/9vtOs4di7X— ⬜️🟥⬜️#Belarus 🤍❤️🤍 (@propeertys) June 5, 2022
Nie notowany od dawna, wręcz od tygodni. Poranny atak pociskami manewrującymi (prawdopodobnie lotnicze Ch-101) po obiektach w rejonie Kijowa. Podobno celem infrastruktura kolejowa. Jeden pocisk miała zestrzelić obrona ukraińska. pic.twitter.com/zuWnWGapxk
— Mariusz Cielma (@MariuszCielma) June 5, 2022
Dym po wybuchu w jednej z dzielnic Kijowa. #Ukraine #wojna #rosja #ukraina #rosjaukraina #WojnaWUkrainie #WarinUkraine #war #russia #warcrimes pic.twitter.com/sg4tuy4oUX
— Grand Cherokee (@Mat_z_Katowic) June 5, 2022