Marek Suski mówi o wspólnym starcie PiS i Kukiz’15. W tym samym czasie Paweł Kukiz straszy Jarosława Kaczyńskiego zerwaniem ich cichego sojuszu.
Poseł PiS Marek Suski, pytany przez Roberta Mazurka o możliwość wspólnego startu w wyborach PiS z Pawłem Kukizem odpowiedział:
– Tego nie wiem. Różne rzeczy widziałem. To jest możliwe. Nawet wczoraj rozmawiałem z Pawłem, bardzo sympatycznie żeśmy rozmawiali – powiedział.
I dalej stwierdził, że „często takie sympatyczne rozmowy są otwarciem drogi do współpracy”.
– A dzisiaj w parlamencie współpracujemy z Pawłem i jego grupą posłów – dodał.
Ile wie człowiek, który w tym samym wywiadzie stwierdził o zapisach KPO, za którymi głosował, że to „likwidacja państwa polskiego”?
Czytaj więcej: Suski nie wiedział. „To likwidacja państwa polskiego”! „Ale pan za tym głosował” [VIDEO]
Najwyraźniej niewiele, bo w tym samym czasie Paweł Kukiz informuje, że jego cierpliwość – dot. spełniania jego postulatów – kończy się.
– Swoje dalsze głosowanie z PiS uzależniam od tego, czy PiS maksymalnie do końca tego roku uchwali ustawę o sędziach pokoju, i ustawę o broni i amunicji – oświadczył lider koła poselskiego Kukiz’15 Paweł Kukiz.
Do końca roku jest jednak daleko, więc K’15 jeszcze przez kilka miesięcy posłuży Kaczyńskiemu do przepychania różnych rzeczy. Prawdziwi antysystemowcy – nie ma co.
Źródło: RMF FM, „Fakt”
