Koniec aut spalinowych w UE po 2035 r. Będzie jednak wyjątek dla bogaczy

Lamborghini Źródło: Pixabay
Lamborghini Źródło: Pixabay
REKLAMA
Parlament Europejski opowiedział się za zmianą norm emisji CO2 i wprowadzeniem zerowej emisji dla nowych samochodów osobowych i lekkich pojazdów dostawczych w 2035 roku. Wyjątkiem będą jednak marki luksusowe, dostępne tylko dla najbogatszych.

W głosowaniu na sesji plenarnej w Strasburgu europosłowie przyjęli stanowisko w sprawie proponowanych przepisów dotyczących zmiany norm emisji CO2 dla nowych samochodów osobowych i dostawczych 339 głosami za, przy 249 przeciw i przy 24 wstrzymujących się.

W przyjętym tekście, który stanowi stanowisko PE na negocjacje z państwami członkowskimi, europosłowie popierają propozycję Komisji Europejskiej, aby do 2035 roku osiągnąć zeroemisyjną mobilność na drogach; cel dla całej floty UE, aby zmniejszyć emisje wytwarzane przez nowe samochody osobowe i lekkie pojazdy dostawcze o 100 proc. w porównaniu z 2021 r.

REKLAMA

Pośredni cel redukcji emisji do roku 2030 zostałby ustalony na poziomie 55 proc. dla samochodów osobowych i 50 proc. dla samochodów dostawczych.

– Ambitna rewizja norm emisji CO2 jest kluczowym elementem osiągnięcia naszych celów klimatycznych. Dzięki tym normom tworzymy przejrzystość dla przemysłu samochodowego i możemy stymulować innowacje i inwestycje producentów samochodów. Ponadto, zakup i eksploatacja samochodów o zerowej emisji zanieczyszczeń stanie się tańsza dla konsumentów. Cieszę się, że Parlament Europejski poparł ambitną rewizję celów na rok 2030 i opowiedział się za stuprocentowym celem na rok 2035, co ma kluczowe znaczenie dla osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku – powiedział sprawozdawca Jan Huitema (Odnowić Europę).

Bogacze dalej będą mogli jeździć autami spalinowymi

Jak ustalił portal Euractiv, włoskim producentom samochodów luksusowych udało się jednak uzyskać wyjątek dla producentów samochodów takich jak Ferrari, Bugatti i Lamborghini, którzy – zgodnie ze stanowiskiem PE – mogliby o rok dłużej, niż reszta, produkować auta z silnikami spalinowymi.

Wyjątek dotyczy firm, których produkcja nie przekracza 10 tys. sztuk rocznie w przypadku aut osobowych i 22 tys. w przypadku samochodów dostawczych.

Przedsiębiorstwa te nie musiałyby też spełniać pośredniego celu do 2030 r.

Jest szansa zatrzymać to szaleństwo

Europosłowie są teraz gotowi do rozpoczęcia negocjacji z państwami członkowskimi UE.

14 lipca 2021 roku, w ramach pakietu „Fit for 55”, KE przedstawiła wniosek ustawodawczy dotyczący zmiany norm emisji CO2 dla samochodów osobowych i lekkich pojazdów dostawczych.

Wniosek ma przyczynić się do realizacji celów klimatycznych UE na lata 2030 i 2050, przynieść korzyści obywatelom dzięki szerszemu zastosowaniu pojazdów zeroemisyjnych (lepsza jakość powietrza, oszczędność energii i niższe koszty posiadania pojazdu), a także pobudzić innowacje w zakresie technologii zeroemisyjnych.

Źródło: PAP, Euractiv.pl

REKLAMA