Jacek Wilk UJAWNIA prawdę o inflacji: „To nie jest kilkanaście procent” [VIDEO]

Jacek Wilk. / foto: PAP
Jacek Wilk. / foto: PAP
REKLAMA
W piątek w Sejmie odbyła się konferencja prasowa Konfederacji poświęcona drożyźnie w Polsce. Podczas niej głos zabrał m.in. były poseł Jacek Wilk.

Oczywiście to jest temat numer jeden teraz dla Polaków i żadna inna sprawa, nawet próby różnych tematów zastępczych, wtłaczanych na siłę, nie przysłonią tego, że Polacy szybko biednieją, ponieważ bardzo szybko traci wartość polski złoty – powiedział Wilk.

Były poseł podkreślił, iż „problem jest o wiele, wiele większy niż to podają oficjalne statystyki, oficjalna propaganda rządowa”. – Z całą pewnością to nie jest kilkanaście procent, co wszyscy widzą w swoich portfelach, wszyscy widzą w swoich koszykach zakupowych – wskazał.

REKLAMA

Wszyscy widzą to idąc po prostu do sklepu i kupując towary pierwszej potrzeby – powiedział Wilk i dodał, że „ta wiedza intuicyjna, ale też (…) wiedza powszechna dla wszystkich (…) znajduje swoje potwierdzenie w badaniach”.

Następnie polityk podał kilka przykładów produktów, których ceny wzrosły rdr o kilkadziesiąt procent, takich jak karma dla psów, olej, masło, mąka, cukier, mięsa, pieczywo czy makaron.

„To pokazuje skalę inflacji”

To są właśnie artykuły pierwszej potrzeby, to jest żywność. To jest to, co każdy z nas musi kupować bez względu na wszystko inne. O ile inne wydatki można opóźnić, przełożyć, zmniejszyć, o tyle artykuły pierwszej potrzeby, zwłaszcza żywność kupować musimy – zaznaczył.

To pokazuje skalę inflacji, a więc to nie jest kilkanaście procent. Tak naprawdę dla przeciętnego Polaka to jest kilkadziesiąt procent wzrostu cen tych dóbr, tych towarów, które musi po prostu kupować – wskazał były poseł.

To jest skala drożyzny PiS wywołanej przez tę partię – podsumował Wilk.

REKLAMA