Chcieli wspierać ekologię, wywołali chaos na kolei

Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
REKLAMA
Pomysł sprzedaży biletów kolejowych w cenie 9 euro miał zachęcić Niemców do porzucenia samochodów na rzecz bardziej „ekologicznych” pociągów Deutsche Bahn. Wywołało to jednak wielki chaos na dworcach kolejowych i skórka nie okazała się warta wyprawki .

Niemiecka DB wprowadziła miesięczny w cenie 9 euro, który umożliwia nieograniczone podróżowanie wszystkimi pociągami regionalnymi.

Jednak kolej padła ofiarą sukcesu własnej oferty handlowej.

REKLAMA

Tłum pasażerów utknął na peronach i dworcach niemieckich, czasami na noc. W pociągach zabrakło po prostu miejsc. Pasażerowie mówili o katastrofalnym chaosie.

Zatłoczone pociągi kumulowały opóźnienia.

Jakoś nikt nie przewidział, by wprowadzić przy tej ofercie dodatkowe połączenia na najbardziej popularne kierunki. Liczba pociągów nie wzrosła, a pasażerów i owszem.

Inicjatywa rządu miała na celu zachęcenie ludzi do korzystania z transportu publicznego w obliczu rosnących cen paliw. W weekend wyjazd pociągiem nad morze przypominał jednak wakacyjne podróże Polaków z czasów PRL.

Bilet do nadmorskiego kurortu w Niemczech normalnie kosztował ponad 100 euro. Przy cenie 9 euro, na taki wyjazd zdecydowały się dodatkowo przy ładnej pogodzie tysiące dodatkowych osób.

W ciągu kilku tygodni w Niemczech sprzedano około 10 milionów biletów po 9 euro, ale liczba pociągów nie wzrosła. Ma się to zmienić w sezonie wakacyjnym.

Źródło: France Info

REKLAMA