GIGANTYCZNY wzrost nielegalnej imigracji do Europy

Obraz ilustracyjny
REKLAMA
W Polsce kryzys z nielegalnymi migrantami na granicy z Białorusią powoli wygaszono. Jednak ilość „nielegalników” w UE wzrasta, o czym informuje europejska agencja Frontex. Dane pokazują niemal bezprecedensowy wzrost nielegalnej imigracji do Europy. 

2022 może być pod tym względem rokiem rekordowym. W kwietniu Frontex informował, że pierwszy kwartał 2022 r. to była „eksplozja” nielegalnych wjazdów do Europy, bez uwzględnienia przesiedleń ludności wywołanych wojną na Ukrainie.

Nowy raport Frontexu opublikowany 13 czerwca tendencje wzrostową migracji potwierdza. Pomiędzy styczniem a majem 2022 r. nielegalna imigracja wzrosła aż o 82%.

REKLAMA

Tylko w maju odnotowano 23 500 nielegalnych wtargnięć do krajów UE. Rok do roku jest to wzrost o 75%. Widać to niestety dalej na wschodniej i południowej granicy Unii Europejskiej. Na tym obszarze dokonano 2155 nielegalnych przekroczeń granic w maju. Od stycznia na szlaku bałkańskim zarejestrowano 40 000 nielegalnych wjazdów, w większości podejmowanych przez nielegalnych imigrantów z Syrii lub Afganistanu.

Od stycznia tzw. „szlakiem śródziemnomorskim” przedostało się 16 tys. migrantów, głównie z Egiptu, Tunezji i Bangladeszu. We wschodniej części Morza Śródziemnego tym razem miało miejsce 13 000 wjazdów, co stanowi wzrost rok do roku o 116%.

Na tym obszarze magnesem jest Cypr, który bije tu wszelkie rekordy. 2/3 nielegalnych migrantów w tym regionie udaje się na tą wyspę. Według Frontexu, szlakiem cypryjskim podążali głównie Nigeryjczycy, Syryjczycy i Kongijczycy.

Imponujący jest też wzrost nielegalnych przejść przez granicę na północy UE, ale tym razem niejako poza Unię. Przeprawy przez kanał La Manche, który łączy Wielką Brytanię z Francją, wzrosły o 122%. Nic dziwnego, że Brytyjczycy rozpoczęli właśnie akcję wysyłania „nielegalników” do Rwandy, skąd dopiero mogą składać podania o azyl lub inne uregulowanie pobytu.

Źródło: France Info/ Valeurs

REKLAMA