
Temat wycieczek młodzieży z Izraela do Polski bywał już wielokrotnie poruszany. Zachowanie ochroniarzy izraelskich i często antypolskie nastawienie młodzieży rodziło wiele incydentów, które zawsze starano się wyciszać. Czyżby jednak rząd chciał wziąć byka za rogi?
„Dotychczasowa formuła zorganizowanych wyjazdów izraelskiej młodzieży do Polski wymaga zmian. Generuje ona problemy prowadzące do umacniania fałszywych stereotypów, co negatywnie wpływa na stosunki polsko-izraelskie” – stwierdził wiceszef polskiego MSZ Paweł Jabłoński.
Izraelski resort edukacji rozesłał do 7 tys. uczniów informację o odwoływaniu tegorocznych wycieczek. Powodem ma być konflikt z polskim rządem, zwłaszcza na tle uzbrojenia agentów ochrony. Izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych twierdzi, że utrzymuje wciąż kontakt z polskim resortem dyplomacji.
Podobno trwają nawet prace nad nową umową między Polską a Izraelem dotyczącą wyjazdów zorganizowanych grup młodzieży do Polski. „W grudniu 2021 r. przekazaliśmy stronie izraelskiej, że wznowienie wyjazdów zorganizowanych grup młodzieży do Polski (zawieszonych od 2020 r. z powodu obostrzeń pandemicznych) wymaga zmiany ich formuły – i że proponujemy przystąpić do negocjacji nowej umowy w tej sprawie” – napisał na Twitterze Jabłoński.
Okazało się jednak, że polska propozycja została wtedy zlekceważona. Jabłoński stwierdza, że „wobec braku reakcji strony izraelskiej, deklaracja ta została ponowiona na początku marca,” po przyjeździe do Warszawy nowego ambasadora Izraela.
Wreszcie na początku kwietnia Polska przedłożyła projekt umowy, wyrażając gotowość do… niezwłocznego przystąpienia do negocjacji. Strona izraelska odpowiedziała wreszcie pod koniec maja. Wiceminister mówi, że izraelskie uwagi „obecnie są konsultowane z zainteresowanymi resortami”.
Inicjatywa jest słuszna, bo rząd dostrzegł wreszcie, że „dotychczasowa formuła wyjazdów (…) to systematyczne problemy prowadzące do umacniania fałszywych stereotypów”.
„Na bazie dotychczasowych doświadczeń oceniamy, że młodzież izraelska często wraca z tych wyjazdów z negatywnymi odczuciami wobec dzisiejszej Polski i Polaków; postrzega nasz kraj wyłącznie przez pryzmat niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych; nie zapoznaje się z całokształtem ponadtysiącletnich stosunków polsko-żydowskich; w zauważalnym stopniu izolowana jest od kontaktów z polskimi rówieśnikami” – napisał Jabłoński
Dyplomata dodał, że problemem są również „aroganckie zachowania uzbrojonej ochrony wobec innych odwiedzających miejsca pamięci, a także przypadkowych przechodniów”. Jak ocenił, sama obecność uzbrojonej ochrony przy wycieczkach „wzbudza u ich uczestników fałszywe przekonanie, że Polska jest niebezpiecznym miejscem”.
„Intencją Polski nie jest blokowanie możliwości przyjazdów młodzieży izraelskiej (ani jakiejkolwiek innej) do naszego kraju – ale nadanie tym wizytom innej formuły, która będzie przyczyniać się do poprawy stosunków polsko-izraelskich, a nie ich długofalowego pogarszania. Zależy nam na pogłębianiu wiedzy uczestników wyjazdów o Holokauście i innych zbrodniach II Wojny Światowej, a także o bogatej historii relacji polsko-żydowskich. Istotne jest także zagwarantowanie spotkań i integracji młodych ludzi z Polski i Izraela” – napisał wiceszef MSZ.
„Liczymy, że możliwe będzie sprawne wypracowanie umowy akceptowalnej dla obu stron, która pozwoli na kontynuację wyjazdów w formule pogłębiającej wiedzę ich uczestników o historii i teraźniejszości, niwelującej negatywne stereotypy – zarówno antypolskie, jak i antysemickie” – podkreślił wiceminister.
Wszystko pięknie i słusznie. Problem w tym, że nawet takie postulaty musiałyby zmienić wizję Polski utrwalaną przez polityków Izraela. Zresztą „siła negocjacyjna” Warszawy jest dość ograniczona. Wystarczy, że taki Jair Lapid zasugeruje nasz „tradycyjny antysemityzm”, a przyjdzie jeszcze za próbę rewizji umowy przepraszać…
11/
Liczymy, że możliwe będzie sprawne wypracowanie umowy akceptowalnej dla obu stron, która pozwoli na kontynuację wyjazdów w formule pogłębiającej wiedzę ich uczestników o historii i teraźniejszości, niwelującej negatywne stereotypy – zarówno antypolskie, jak i antysemickie.— Paweł Jabłoński (@paweljabIonski) June 15, 2022
Młodzi Żydzi w tym roku nie odwiedzą muzeów Holocaustu w Polsce.
ME Izr poinf, że w związku ze sporem z polskim rządem w kwestii zapewnienia bezpieczeństwa odwołuje misje mło do RP, które miały odbyć się w lipcu i sierpniu, czytamy w dzienniku „Haaretz”.https://t.co/9VCFmAolhi— 🇵🇱ollendalf🇺🇸 4 (@_ollendalf) June 15, 2022
Źródło: PAP