Nie podskakuj nieznajomemu ochroniarzowi, bo doświadczysz TEGO. Bolesne spotkanie z pięścią byłego mistrza wagi ciężkiej [WIDEO]

Nie warto prowokować nieznajomego ochroniarza. Foto: YT/screen
Nie warto prowokować nieznajomego ochroniarza. Foto: YT/screen
REKLAMA

Chciał się popisać, szarżował na ochroniarzy i ich obrażał. Ale mocno się przeliczył. Nie wiedział bowiem, że prowokuje byłego brytyjskiego mistrza wagi ciężkiej, Juliusa Francisa.

Julius Francis (Boks 23-24-1), który w 2000 roku zmierzył się w Manchesterze z legendarnym Mike`em Tysonem, pracuje teraz jako ochroniarz w restauracji BOXPARK w Londynie.

Niedawno do restauracji próbowała dostać się grupa osób, których wcześniej z niej wyproszono. Mężczyźni zachowywali się ponoć wulgarnie i obrażali personel.

REKLAMA

Ich furia dodatkowo wzrosła, gdy znaleźli się na zewnątrz. Najbardziej agresywny z napastników zyskał w pewnym momencie wątpliwą przyjemność skonfrontowania odporności swej twarzy z siłą ciosu byłego mistrza.

Oto jak skończyła się ta konfrontacja:

57-letni Francis ostatni raz walczył w bokserskim ringu w 2006 roku, ponosząc porażkę na punkty ze Scottem Lansdowne. W 2007 roku Brytyjczyk spróbował swoich sił w MMA występując na gali Cage Rage 23, ale przegrał przez TKO i zakończył sportową karierę. W trakcie trzynastoletniej kariery Francis zdobył brytyjski tytuł wagi ciężkiej i tytuł wagi ciężkiej Wspólnoty Narodów. Walczył m.in. z Witalijem Kliczko i Mike’em Tysonem. Oba te pojedynki przegrał przez nokaut w drugiej rundzie.

REKLAMA