Ekspert twierdzi, że Kim Kardashian „nieodwracalnie uszkodziła” legendarną sukienkę Marilyn Monroe

Widać małe rozdarcia w tkaninie przy tylnym zapięciu oraz brak kilku kryształków lub inne wiszące tylko na nitce z tyłu sukienki. Fot. ilustr. Instagram
Widać małe rozdarcia w tkaninie przy tylnym zapięciu oraz brak kilku kryształków lub inne wiszące tylko na nitce z tyłu sukienki. Fot. ilustr. Instagram
REKLAMA
Rzecz może i śmieszna, ale rzeczywiście sukienka, w której Marilyn Monroe śpiewała „Happy Birthday… Mr President” Johnowi F. Kennedy’emu w 1962 roku to już „historia”. Sukienkę przywdziała na siebie Kim Kardashian i wystąpiła w niej na Met Gala 2022 w Nowym Jorku i „zabytek” popkultury amerykańskiej uszkodziła.

Media podają, że Kardashian przed tym występem mocno się odchudzała i była to „dieta drakońska”, a jednak…

Widać małe rozdarcia w tkaninie przy tylnym zapięciu oraz brak kilku kryształków lub inne wiszące tylko na nitce z tyłu sukienki.

REKLAMA

Według kolekcjonera pamiątek po Marilyn Monroe, Scotta Fortnera, gwiazda reality TV zniszczyła kultową sukienkę podczas dorocznej gali w Metropolitan Museum w Nowym Jorku „nieodwracalnie”. Zaprezentował nawet na Instagramie całą kolekcję zdjęć „przed” i „po” użyciu sukienki przez Kardashian.

Scott Fortner nie szczędzi krytyki prywatnemu Muzeum Ripleya w Hollywood, które cenną suknię (4,8 mln dolarów na aukcji) na galę wypożyczyło. Krytyka rozniosła się po mediach społecznościowych.

Ekspert od pamiątek po Monroe uważa, że „Ripley’s miał obowiązek ochrony i zachowania tego historycznego dzieła”. Muzeum podobno sukienkę ubezpieczyło, a w przymiarkach przed galą Kim korzystała z repliki. Sama Kim Kardashian nie skomentowała zarzutów kolekcjonera.

REKLAMA