Mają rozmach. Semeniuk się wygadała, skąd się biorą ogromne ceny paliwa w Polsce?! [VIDEO]

Olga Semeniuk. Foto: PAP
Olga Semeniuk. Foto: PAP
REKLAMA
Gościem Grzegorza Jankowskiego była sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii oraz Pełnomocnik Rządu ds. Małych i Średnich Przedsiębiorstw Olga Semeniuk. Padło pytanie o gigantyczne marże Orlenu na paliwo.

Grzegorz Jankowski pytał Olgę Semeniuk o ogromne marże na paliwo serwowane Polakom przez Orlen. Chciał się dowiedzieć, czy rząd widzi sposób na ich obniżenie. Odpowiedź Semeniuk pozbawia jednak wszelkich złudzeń.

– Chodzi oczywiście o wypowiedź pana premiera Mateusza Morawieckiego w kontekście tzw. windfall tax, czyli podatku nadzwyczajnego, który dotyczy nadzwyczajnych przychodów – rozpoczęła Semeniuk.

REKLAMA

Dalej mówiła o tym, jak rząd chciał „ratować świat”. – Jeżeli mamy nadzwyczajne przychody – tutaj kontekst, który przedstawił pan premier Mateusz Morawiecki dotyczył Norwegii – to powinniśmy skumulować te środki, stworzyć fundusz i wydatkować go na cele, które są potrzebne światu. Światu – aby opanować inflację i aby opanować sytuację wojny, w której jesteśmy już trzeci miesiąc – stwierdziła.

– To zostało wyśmiane, bardzo mocno, przez opozycję i nagle opozycja rzuciła się: To niech prezes Daniel Obajtek, Orlen daje środki finansowe. Tylko, że problem polega na tym, że spółki Skarbu Państwa bardzo często zaangażowane są chociażby w pomoc uchodźcom – tłumaczyła Semeniuk.

Przypomniała, że „fluktuacyjnie” do Polski przybyły przeszło 3 mln obywateli Ukrainy. – Wracają na Ukrainę, część decyduje się, żeby zostać, ale szacujemy, że ok. ¼ zostanie jednak w Polsce – powiedziała, dodając, że „muszą mieć systemowe rozwiązania”.

– Ja dzisiaj wracam z Warmii i Mazur, prosto tutaj do studia. Tam słuchałam tak naprawdę o problemach, które są związane z adaptacją obywateli Ukrainy w kontekście języka, w kontekście znalezienia pracy. Za to wszystko płaci państwo polskie, bo my tych środków nie uzyskaliśmy – podkreśliła Olga Semeniuk.

REKLAMA