
Unia Europejska stała się biurokratycznym molochem, który przez składki i redystrybucję pieniędzy dyktuje nam przeróżne rzeczy, co odziera nas z resztek niezależności – powiedział na antenie Polsatu News Konrad Berkowicz.
Poseł Konfederacji wystąpił w programie „Gość Wydarzeń 24”. Berkowicz mówił m.in. o tzw. kamieniach milowych w ramach KPO, o wspieraniu Ukrainy oraz o socjalistycznych rządowych rozwiązaniach pod kątem nadchodzącego kryzysu.
Przypomnijmy, że w ramach KPO Polska zobowiązała się do wielu rozwiązań sprzecznych z naszymi interesami. Tzw. „kamienie milowe” to szereg zmian oraz wprowadzanie nowych lub podwyższanie obowiązujących podatków, a także dodatkowych opłat. I przede wszystkim unijny dyktat na Polską.
Berkowicz o kamieniach milowych
– Unia Europejska, która w zamyśle była wspaniałą organizacją, tzn. wspólnotą gospodarczą, gdzie jest wolny przepływ towarów i usług, stała się biurokratycznym molochem, który przez składki i redystrybucję pieniędzy dyktuje nam przeróżne rzeczy, co odziera nas z resztek niezależności – wskazał Berkowicz.
– Jeśli chodzi o kamienie milowe, to na pewno nie umawialiśmy się na to, żeby Unia Europejska mówiła nam, kiedy mamy rezygnować z samochodów spalinowych czy nawet jaki mamy mieć regulamin Sejmu – podkreślił Berkowicz.
Żeby otrzymać unijne pieniądze, które są po prostu pożyczką, Polska musi spełniać także tzw. warunki praworządności narzucone przez UE.
– Przez państwa członkowskie nie ma przyjętego żadnego modelu, który jest uznany za praworządny, a który nie. Ja mam wiele do zarzucenia systemowi sądownictwa w Polsce, ale nie sądzę, żeby o tym, czy coś jest praworządne czy nie, powinna decydować UE. Praworządność to jest filar naszej państwowości, suwerenności. Jeżeli my nawet o tym nie możemy zdecydować, to pytanie czy będziemy nadal państwem, czy stajemy się województwem Unii Europejskiej – zwrócił uwagę poseł z ramienia partii KORWiN.
„Pytanie czy będziemy nadal państwem, czy stajemy się województwem Unii Europejskiej” – @KonradBerkowicz o kamieniach milowych pic.twitter.com/FNL0CUQBpF
— Wolność__Słowa (@WolnoscO) June 17, 2022
Berkowicz o pomocy Ukrainie
Innym z poruszanych tematów była wojna na Ukrainie, a co za tym idzie ogromne wsparcie, jakie od Polski otrzymuje wschodni sąsiad. Mowa tutaj nie tylko o przyjmowaniu uchodźców, ale też o przekazywaniu na dużą skalę uzbrojenia.
– Pytanie, czy nas na to stać, żeby teraz zbroić się na potęgę (zapowiedzi ministra Błaszczaka – red.) i jednocześnie wspierać militarnie sąsiadujący kraj. Nasza armia jest w opłakanym stanie i trzeba to jasno powiedzieć. Ponadto jesteśmy krajem, w którym szaleje inflacja, krajem, który boryka się z kryzysem ekonomicznym – zwracał uwagę na różne aspekty Berkowicz.
– Pytanie, czy w związku z sytuacją wojenną, nie powinniśmy przede wszystkim zadbać o to, aby uzbroić się w możliwość obrony naszego kraju – kontynuował.
Prowadząca rozmowę red. Magdalena Kaliniak zapytała: – Lepiej być zadłużonym czy bezbronnym?
– Diabeł tkwi w szczegółach. U kogo zadłużonym i na ile? Na razie, niestety, jeśli się zadłużamy, to niekoniecznie na wzmacnianie wojska, tylko na rozdawnictwo, które ma kupić głosy obywateli – odpowiedział Berkowicz.
„Pytanie, czy nas na to stać żeby jednocześnie dozbrajać się na potęgę i jednocześnie wspierać militarnie sąsiadujący kraj” – @KonradBerkowicz pic.twitter.com/xi81eDqPVG
— Wolność__Słowa (@WolnoscO) June 18, 2022
Regulowane ceny węgla
Nie mogło także zabraknąć tematu szalejącej drożyzny. Rozmowa zeszła na kierunek rekordowo drogich paliw na stacjach czy węgla. Rząd – w iście socjalistyczny sposób – już zapowiedział gwarantowaną cenę węgla i dopłaty do niego.
– My jesteśmy przeciwko ustalaniu cen. Od zawsze natomiast jesteśmy za obniżaniem podatków. To jest doskonały moment, żeby na stałe zlikwidować ogromne opłaty akcyzowe czy VAT na energię. Podobnie powinno być z pozostałymi produktami – wskazał Berkowicz.
– Z mojego punktu widzenia budżet państwa powinien być jak najmniejszy. Państwo powinno się zajmować obronnością, wojskiem, policją, administracją, ochroną środowiska, natomiast nie powinno zajmować się tym, aby zabrać ludziom 1000 złotych w podatkach, a potem oddać 500 zł w ramach 500+. Uważam, że ludzie lepiej wydają własne pieniądze, a urzędnik, choćby chciał bardzo dobrze, zawsze wydaje nieoszczędnie i niecelowo, bo nikt nie zna naszych potrzeb tak, jak my sami – mówił.
Na pytanie, co zrobić, żeby ceny węgla spadły naturalnie, a nie poprzez regulacje, Berkowicz jeszcze raz podkreślił, że należy radykalnie obniżyć lub znieść podatki nałożone na węgiel.
Dodał jednocześnie, że wraz z obniżką lub likwidacją podatków powinno się zakończyć rozdawnictwo. Podkreślił, że rozdawnictwo także nakręca inflację.
Dopłaty, czy obniżka podatków? Jak radzić sobie z wysokimi cenami paliwa i węgla. Poseł @KonradBerkowicz w Gościu Wydarzeń 24 pic.twitter.com/NPkUW9Yfgn
— Wolność__Słowa (@WolnoscO) June 18, 2022