
Janusz Korwin-Mikke, prezes partii KORWiN i założyciel „Najwyższego Czasu!”, zadaje w swoich mediach społecznościowych kilka niewygodnych pytań dotyczący wojny na Ukrainie.
Od samego początku konfliktu rosyjsko-ukraińskiego Janusz Korwin-Mikke nie ukrywa, że stoi po stronie Ukrainy. Nie zamierza jednak być poprawny politycznie i bez autocenzury pisze o swoich odczuciach dotyczących obu stron.
Wpisy polityka Konfederacji w mainstreamowych mediach określane są jako „kontrowersyjne”. Mimo to, wielokrotnie okazywało się, że to właśnie Janusz Korwin-Mikke miał rację w swojej trzeźwej ocenie.
Prezes partii KORWiN znów dodał wpis na Twitterze, który wielu osobom może wydawać się szokujący.
– Rosja wygrała wojnę? – pyta Janusz Korwin-Mikke i zaraz odpowiada: – Gospodarczo – na pewno.
Dalej polityk stwierdza, że „tyle, że to nie ona wygrała tylko rządy euro-kretynów strzeliły sobie samobóje”.
W ocenie posła gospodarcza wygrana nie przesądza o militarnej.
– Natomiast militarnie? Wiele jeszcze może się zdarzyć. Tylko po co JE Włodzimierz Zełenśky oświadczał, że o wyniku wojny zdecyduje bitwa o Siewierodonieck? – napisał Janusz Korwin-Mikke.
Rosja wygrała wojnę? Gospodarczo – na pewno; tyle, że to nie ona wygrała tylko rządy euro-kretynów strzeliły sobie samobóje. Natomiast militarnie? Wiele jeszcze może się zdarzyć. Tylko po co JE Włodzimierz Zełenśky oświadczał, że o wyniku wojny zdecyduje bitwa o Siewierodonieck? https://t.co/MKYu3LVFZb
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) June 18, 2022