Królowa Elżbieta II zaniemogła. Po raz pierwszy w historii opuściła TO wydarzenie

Królowa Elżbieta II. Foto: PAP/Photoshot
Królowa Elżbieta II. Foto: PAP/Photoshot
REKLAMA
Brytyjska królowa Elżbieta II po raz pierwszy od czasu swojej koronacji w 1953 r. całkowicie opuściła wyścigi konne Royal Ascot.

Królowa, która jest zapalony miłośniczką wyścigów konnych i właścicielką koni wyścigowych, pierwszy raz oglądała słynne zawody w 1946 r., a od czasu koronacji przyjeżdżała na nie co roku.

Jedynym wyjątkiem był rok 2020, gdy z powodu nałożonych przez polityków koronarestrykcji odbyły się one bez udziału publiczności. Z kolei w zeszłym roku opuściła pierwsze cztery dni, ale przyjechała w ostatni dzień, w sobotę.

REKLAMA

Jednak w tym roku 96-letnia monarchini, która od kilkunastu tygodni ma problemy z poruszaniem się, przez co ograniczyła aktywność publiczną, nie zdecydowała się przejechać do Ascot i według brytyjskich mediów oglądała wyścigi w telewizji.

W tegorocznym Royal Ascot w ciągu pięciu dni startowało 10 koni należących do Elżbiety II, w tym jeden w najważniejszym sobotnim wyścigu, The Platinum Jubilee Stakes.

W mediach co i rusz pojawiają się doniesienia o tym, że Elżbieta II nie jest już w stanie poruszać się o własnych siłach. Spekuluje się, że z królową kilka razy rozmawiano, aby skorzystała z wózka inwalidzkiego podczas publicznych wystąpień. Ta jednak nie jest do tego przekonana.

Podobno – choć Pałac Buckingham tego nie potwierdza – królowa Elżbieta porusza się o wózku wśród najbliższych, ale nie jest do niego „przykuta”. Gdy ma „lepsze” dni, to chodzi o własnych siłach. Niestety, sił zabrakło, by pojawić się choć jednego dnia na Royal Ascot.

REKLAMA