Śmierci 1,5 rocznego chłopca. Matka zapomniała o dziecku w samochodzie na wiele godzin. Prokuratura bada sprawę

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA

Postępowanie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci 1,5-rocznego dziecka prowadzi szczecińska prokuratura – poinformowała PAP w czwartek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. Ciało chłopca było w samochodzie, według wcześniejszych informacji, zmarł po tym, jak był tam zostawiony przez wiele godzin.

„Prokuratura Rejonowa Szczecin-Zachód w Szczecinie prowadzi postępowanie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci 1,5-rocznego dziecka. Czyn ten kwalifikowany jest z art. 155 kodeksu karnego, za który grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze od 3 miesięcy do 5 lat” – powiedziała PAP w czwartek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Alicja Macugowska-Kyszka.

Jak dodała, w środę czynności procesowe prowadził prokurator, m.in. zostały przeprowadzone oględziny miejsca i ciała dziecka. Ciało było w samochodzie. Planowane jest przeprowadzenie sekcji sądowo-lekarskiej, przyczyny śmierci 1,5-rocznego chłopca będą ustalane przez biegłych po przeprowadzeniu sekcji.

REKLAMA

Trwa gromadzenie materiału dowodowego w sprawie.

Informację o śmierci dziecka jako pierwszy podał w środę portal rmf24.pl. Jak poinformowano nieoficjalnie, 38-letnia kobieta miała zawieźć rano starsze dziecko do przedszkola w Szczecinie, a później pojechać do pracy i tam zostawić samochód.

Przed godz. 17 odebrała z przedszkola dziecko i pojechała po młodszego syna do żłobka, gdzie dowiedziała się, że nie przywiozła go tam tego dnia.

„Po powrocie do samochodu okazało się, że na tylnym siedzeniu pasażera znajduje się 1,5-roczny chłopiec, który cały ten czas spędził w samochodzie kobiety. Dziecko nie dawało oznak życia” – przekazał portal.

Na miejsce mieli zostać wezwani ratownicy, ale nie udało im się uratować dziecka.

(PAP)

REKLAMA