
W związku z trwającym w Niemczech szczytem G7 aktywiści klimatyczni zablokowali w poniedziałek rano wejścia do ministerstwa finansów RFN w Berlinie – podała telewizja ARD. Domagają się umorzenia długów krajów Południa.
Od rana około 40 aktywistów okupuje frontowe wejście do budynku. Tylne wejście również było zablokowane przez około 30-40 osób. Część aktywistów przykleiła się do budynku. Według policji, ministerstwo zostało również pomazane farbą.
– Niemcy, podobnie jak wiele innych krajów Północy, ponoszą historyczną odpowiedzialność za kryzys klimatyczny, niejako zaciągają dług klimatyczny wobec reszty świata, a jako jeden z krajów G7 mają też ogromny wpływ na ogólną politykę światową. Dlatego nasz protest tutaj jest jak najbardziej słuszny – oświadczyła aktywistka Kim Weier, cytowana przez ARD.
Activists are directly addressing German Finance Minister @ChristianLindner who as Finance Minister of one of the #G7 countries, has influence on global finance and is also Deputy Governor for Germany in the IMF.#DebtForClimate #G7GER pic.twitter.com/LrOg9puxbV
— Debt for Climate #DeudaXClima #DebtForClimate (@DebtforClimate) June 27, 2022
+++ Finanzministerium in Berlin blockiert – Betrieb erheblich gestört – Aktivist*innen fordern globalen #Schuldenerlass für #Klimagerechtigkeit +++
Über 100 Aktivist*innen haben am frühen Montag Morgen das #Finanzministerium in Berlin blockiert.
#DebtForClimate pic.twitter.com/JY4Q40ISda
— Extinction Rebellion Berlin (@XRBerlin) June 27, 2022
Akcja jest częścią serii demonstracji pod hasłem „Debt for Climate”, które odbywają się w związku ze szczytem G7. Aktywiści domagają się umorzenia długów krajów Południa.
Źródło: PAP