Uzbecki prezydent Shavkat Mirziyoyev zrezygnował w sobotę z planów ograniczenia autonomii Republiki Karakałpackiej po tym, jak fala protestów wstrząsnęła stolicą regionu leżącego w północnozachodniej części kraju – poinformowała agencja Reutera, cytując komunikat biura prezydenta.
Uczestnicy piątkowego wiecu protestowali przeciwko planom reformy konstytucyjnej, które zmieniłyby status Karakałpacji, autonomicznej republiki zamieszkiwanej przez Karakałpaków – mniejszości etnicznej posługującą się własnym językiem. Policja rozpędziła demonstrantów po tym, jak niektórzy z nich po marszu i wiecu na centralnym rynku miasta próbowali szturmować budynki władz lokalnych w stolicy regionu, Nukusie – poinformował Reuters, cytując wypowiedzi przedstawicieli władz lokalnych i centralnych.
A state of emergency will be imposed in #Karakalpakstan, #Uzbekistan from July, the 3rd to August, the 2nd.
In addition, there will be a curfew from 9:00 p.m. local time to 7:00 a.m. local time in the region for the duration of the state of emergency. pic.twitter.com/Pd4LHuiYBD
— NEXTA (@nexta_tv) July 3, 2022
Prezydent Mirziyoyev udał się następnie do stolicy republiki. Później ogłoszono, że wprowadził on w regionie na miesiąc stan wyjątkowy. Środek ten ma na celu „zapewnienie bezpieczeństwa obywateli, ochronę ich praw i wolności oraz przywrócenie prawa i porządku na tym obszarze” – napisał na Telegramie rzecznik prasowy prezydenta.
Uzbekistan Security Forces in Nukus today. pic.twitter.com/0gUgfe9UsF
— Aldin 🇧🇦 (@tinso_ww) July 2, 2022
Protesty społeczne są rzadkością w autorytarnie rządzonym Uzbekistanie, który graniczy m.in. z Kazachstanem i Afganistanem. Nie ma oficjalnych zdjęć z piątkowych wydarzeń w stolicy autonomicznej republiki Nukusie. Na komunikatorze Telegram pojawiły się zdjęcia sugerujące, że w trakcie tłumienia protestów przez policję zginęli ludzie. Władze oświadczyły w sobotę, że aresztowały „organizatorów masowych zamieszek”, którzy chcieli zająć budynki administracyjne w Nukusie.
Earlier today APCs of Armed Forces of Uzbekistan were spotted in Republic of Karakalpakstan. Slowly but surely situation seems to be spiraling out of control. pic.twitter.com/nxu6Dbe6Lp
— Aldin 🇧🇦 (@tinso_ww) July 2, 2022
W obecnej uzbeckiej konstytucji Karakałpacja jest określony jako suwerenna republika w ramach Uzbekistanu, z prawem do secesji w drodze referendum. W projekcie zmienionej konstytucji, w sprawie której w najbliższych miesiącach ma się odbyć referendum, suwerenność Karakałpacji lub prawo do secesji nie są już wyraźnie wymienione.
#Karakalpakstan crisis is a crisis of center-periphery relation not ethnic. #Mirziyoyev miscalculated situation primarily the identity rise, how tight is a center control. The crisis will affect internal&external affairs in #Uzbekistan pic.twitter.com/YwXKzIemK8
— Analytical center Tunuk (@tunuk_org) July 2, 2022
Zmiany dotyczące statusu republiki były częścią szerszej reformy konstytucyjnej zaproponowanej przez Mirziyoyeva, która obejmuje również wzmocnienie praw obywatelskich i wydłużenie kadencji prezydenta z lat pięciu do siedmiu. Jeśli reforma zostanie zatwierdzona w planowanym referendum, spowoduje to reset kadencji Mirziyoyeva i pozwoli mu ubiegać się o dwie kolejne kadencje.
Unrests in Nukus, Karakalpakstan. Karakalpakstan used to be an autonomous republic in Uzbekistan. In 1990s they proclaimed sovereignity with the right of secession. Now Uzbekistan decided to abolish it autonomy, escalating the conflict.
It's time to talk about Central Asia🧵 pic.twitter.com/aZtVrvjsXb
— Kamil Galeev (@kamilkazani) July 1, 2022
Republika, w której mieszka mniejszość etniczna Karakałpaków, zajmuje ponad 35 proc. całego terytorium kraju. Jednak tylko około 1,8 mln z całej populacji Uzbekistanu liczącej około 35 mln mieszka w tym pustynnym regionie. Karakałpacy są muzułmańskimi sunnitami, a używany przez nich język karakałpacki jest bliski kazachskiemu i kirgiskiemu.
Po śmierci dyktatora Islama Karimowa w 2016 roku Mirsiyoyev dokonał otwarcia Uzbekistanu na arenie międzynarodowej. Po reelekcji jesienią ubiegłego roku obiecał, że będzie promował „wolne społeczeństwo obywatelskie”. Jednak obrońcy praw człowieka wielokrotnie skarżyli się, że mimo reform w Uzbekistanie nadal łamane są podstawowe wolności.
Ukraińcy wycofali się z kolejnego miasta. Rosjanie zajmują teren