Przetasowania we francuskim rządzie. Nieprzyjazny Polsce minister zmienił resort

Elizabeth Borne. Foto: PAP/EPA
Elizabeth Borne. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

We Francji powstał nowy gabinet rządowy, nazywany „Borne 2”. Na jego czele pozostaje mianowana jeszcze przed wyborami socjalistka Elisabeth Borne, a roszady i odejścia dotyczą głównie mniej eksponowanych stanowisk. Zadbano o równą reprezentację różnych odłamów obozu prezydenckiego, ale i o parytet płci i dalej będzie 21 po ministrów kobiet i mężczyzn.

Niespodzianką był sposób powołania nowego gabinetu. 4 lipca rano Pałac Prezydencki wydał po prostu komunikat z z nowym składem rządu. Wszystkie ważniejsze ministerstwa pozostały bez zmian.

REKLAMA

Z rządu odszedł podejrzewany o molestowanie co najmniej czterech kobiet minister ds. Solidarności, Autonomii i Osób Niepełnosprawnych Damien Abad, bo uznano, że stanowi zbyt duży balast dla gabinetu. Ciekawostką jest, że została w rządzie jednak pani Chrysoula Zacharopoulou, która też jest obiektem trzech skarg dotyczących molestowania kobiet, kiedy to pracowała jeszcze jako ginekolog.

Warto jeszcze odnotować zmianę na stanowisku rzecznika rządu. Olivię Grégoire zastąpił były minister zdrowia Olivier Véran. Z rządu odeszło też kilku polityków, którzy przegrali wyboru, co uznano za ich negatywną weryfikację społeczną. Dotyczy to ostatniej minister zdrowia Brigitte Bourguignon, Amélie de Montchalin – ministra ds. przemian ekologicznych i spójności terytorialnej, czy Justine Benin (resort ds. morza).

Cztery ministerstwa otrzymała koalicyjna partia obozu Emmanuela Macrona MoDem (Ruch Demokratyczny), która ma 48 deputowanych. Chodzi jednak o mniej ważne stanowiska, poza może resortem rolnictwa (Marc Fesneau).

Na koniec jest i dobra informacja. Laurence Boone, ekonomistka i była doradczyni prezydenta Hollande’a, zastąpiła homo-aktywistę Clémenta Beaune na stanowisku ministra ds. europejskich. Beaune był „obrońcą środowisk LGBT” w Polsce i na Węgrzech, tryskał też rozmaitymi ideologicznymi pomysłami (np. aborcja dla Ukrainek w „konserwatywnej” Polsce). Beaune jednak w rządzie pozostaje, ale został rzucony na odcinek… transportu.

Źródło: Twitter/ Le Figaro/ AFP

REKLAMA