Ukraińcy i Białorusini zatrzymani. Grupa przestępcza działała na terenie całej Polski

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP
REKLAMA

Stołeczni policjanci z wydziału do walki z cyberprzestępczością zatrzymali sześć osób, obywateli Białorusi i Ukrainy w wieku 23-51 lat podejrzanych o oszustwa phishingowe – poinformował rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak. Dodał, że m.in. dwie osoby usłyszały oszustwa internetowego dot. przetwarzania danych informatycznych bez upoważnienia.

– Dzięki pracy operacyjnej funkcjonariusze wydziału do walki z cyberprzestępczością Komendy Stołecznej Policji ustalili członków jednej z grup przestępczych działających na terenie całej Polski – przekazał nadkomisarz Sylwester Marczak.

REKLAMA

– Mężczyźni i kobieta działali, wykorzystując do popełniania przestępstw popularny portal sprzedażowy. Tam wyszukiwali sprzedawców, którym następnie poprzez komunikator internetowy WhatsApp przesyłali linki prowadzące do bankowości elektronicznej i prosili sprzedawców, aby sprawdzili, czy wpłynęły pieniądze za dokonany zakup” – dodał.

Rzecznik KSP wskazał, że pokrzywdzeni sprzedawcy, wchodząc w podany link, przekazywali dane do logowania do swojego konta bankowego.

– Dzięki temu sprawcy uzyskiwali dostęp do ich rachunków, z których w dalszej kolejności transferowali pieniądze na rachunki podstawionych „słupów”, zaciągali kredyty, jak również kupowali markowy sprzęt elektroniczny w sklepach internetowych – tłumaczył.

– W ten sposób zatrzymani oszukali poszkodowane osoby na 50 tysięcy złotych. Kwota ta mogłaby być znacznie większa, gdyby nie szybkie działanie policjantów Wydziału do walki z Cyberprzestępczością Komendy Stołecznej Policji, którzy we Wrocławiu jednocześnie zatrzymali pięć osób w wieku 23–51 lat – podał.

Zaznaczył, że w trakcie przeszukania miejsc ich zamieszkania policjanci zabezpieczyli sprzęt, który podejrzewani wykorzystywali do rozsyłania phishingowych wiadomości.

– Zabezpieczono również ponad 15 tysięcy złotych w gotówce, nośniki danych, a także elektronikę, którą zakupili bezpośrednio z rachunków bankowych pokrzywdzonych, jak również faktury potwierdzające ten fakt. Ponadto na jednym z zabezpieczonych nośników danych znajdowały się treści pornograficzne z udziałem małoletnich – wyliczył rzecznik KSP.

Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

– Trzy z pięciu zatrzymanych osób usłyszały zarzuty oszustwa internetowego dotyczącego przetwarzania danych informatycznych bez upoważnienia, za co grozi kara do 5 lat pobawienia wolności. Dodatkowo jeden z mężczyzn będzie odpowiadał za utrwalanie treści pornograficznych z udziałem małoletniego poniżej lat 15, które zagrożone jest karą do 10 lat więzienia – poinformowała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.

– Decyzją sądu dwaj zatrzymali zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Wobec 23-latki prokurator zastosował policyjny dozór połączony z zatrzymaniem paszportu i zakazem opuszczania kraju – podkreśliła prokurator.

Po kilku dniach do sprawy policjanci zatrzymali we Wrocławiu kolejną osobę – 36-letniego obywatela Ukrainy, który w prokuraturze usłyszał zarzut prania pieniędzy pochodzących z oszustwa.

– Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Ma również zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu – podała Aleksandra Skrzyniarz. Dodała przy tym, że 36-latkowi może grozić do 8 lat więzienia.

– Policjanci zajmujący się wyjaśnianiem przestępstw internetowych ostrzegają, aby dokonując zakupów, jak też wystawiając na sprzedaż przedmioty na portalach internetowych pozostać czujnym – zaapelował nadkomisarz Sylwester Marczak.

– Przede wszystkim: nie klikajmy w przesyłane przez potencjalnych kupców/klientów wiadomości przesyłane do nas za pośrednictwem komunikatorów czy e-maili; odsyłacze te często prowadzą do sfałszowanych stron płatności lub stron zainfekowanych szkodliwymi programami. Nie otwierajmy załączników do wiadomości, jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości dotyczące nadawcy. Uważnie przyjrzyjmy się ofercie, która zawiera zaniżoną cenę w stosunku do innych ofert oraz nie podawajmy swoich danych osobowych – dodał rzecznik KSP.

REKLAMA