Kto zajmie miejsce Borisa Johnsona? Może Liz Truss?

Warszawa, 05.04.2022. Premier Mateusz Morawiecki (P) i minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Liz Truss (L) podczas powitania przed spotkaniem w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie, 5 bm. (mr) PAP/Radek Pietruszka
Liz Truss i Mateusz Morawiecki. / Zdjęcie: PAP/Radek Pietruszka
REKLAMA

Brytyjski premier Boris Johnson złożył w czwartek 7 lipca rezygnację z funkcji lidera Partii Konserwatywnej, torując drogę następcy. Na giełdzie pojawiło się kilka nazwisk i lepiej raczej nie będzie, chociaż możliwa jest i niespodzianka.

Co prawda Janusz Korwin-Mike napisał: P. Borys Johnson, kreujący się na przywódcę anty-putinowskiej krucjaty, podał się do dymisji. Konserwatysta ani liberał to On nie był, więc nie ma kogo żałować

, ale trzeba pamiętać, że w mocno progresywnym świecie brytyjskim zawsze może być… gorzej.

REKLAMA

Ko więc może przejąć kierowanie Konserwatystami, a także wprowadzić się na Downing Street 10? Wśród różnych nazwisk wymienia się byłą sekretarz stanu ds. obrony Penny Mordaunt, lat 49. Zwolenniczka brexitu, została uznana przez brytyjską prasę za „ulubioną” do przejęcia władzy na Downing Street. Penny Mordaunt, ze sporymi ambicjami i uważana za opozycyjną w partii wobec Johnsona. Była jednym z najgłośniejszych krytyków rządowych afer.

Czas na Liz Truss?

Na liście jest też jeden z pierwszych, którzy zrezygnowali z udziału w rządzie. To 42-letni były już minister finansów Rishi Sunak. Człowiek bogaty, ale padały zarzuty wobec jego rodziny o dość ambiwalentne rozliczenia podatkowe, co spowodowało spadek jego popularności. „Punktował” w czasie pandemii za pomoc dla firm i rodzin brytyjskich.

Ciekawym premierem byłaby 46-letnia minister spraw zagranicznych Liz Truss. Dała się poznać jako zwolenniczka walki z nielegalną imigracją, ale ma też na koncie np. kilka wpadek dotyczących np. geografii. Nieźle dba o swój wizerunek za pośrednictwem Instagrama. Byłaby też kontynuatorką wsparcia Ukrainy. W lutym zachęcała nawet Brytyjczyków do wyjazdów i walki z Rosjanami.

A może najlepszy byłby syn pochodzącego z Pakistanu kierowcy autobusu?

52-letni sekretarz obrony Ben Wallace wygrywa w sondażach dotyczących ulubionych ministrów wśród torysów. Wallace też wspiera mocno Ukrainę. Jest typem polityka zupełnie przeciwnego stylowi Borisa Johnsona.

Sajig Javid ma lat 52. To syn pochodzącego z Pakistanu kierowcy autobusu. Javid, podobnie jak Rishi Sunak, musiałby stawić czoła pytaniom o swój majątek osobisty i sprawy podatkowe. Ma na koncie odebranie obywatelstwa brytyjskiego nastolatkowi, który wstąpił do ISIS. .Javid był wtedy sretarzem stanu ds. spraw wewnętrznych (od 30 kwietnia 2018 r. do 24 lipca 2019 r.). Podpisał również nakaz ekstradycji Juliana Assange do Stanów Zjednoczonych 13 czerwca 2019 r.

Posiadacz czarnego pasa w karate sprawi niespodziankę?

55-letni sekretarz stanu ds. edukacji w rządzie Theresy May, Nadhim Zahawi to trochę kandydat z zewnątrz. 5 lipca został mianowany kanclerzem skarbu. 48 godzin później wezwał Borisa Johnsona do… rezygnacji. Zajmował się dystrybucją szczepionek przeciw COVID-19 w latach 2020-2021 ,z czego podobno wywiązał się dobrze. To polityk urodzony w Bagdadzie w rodzinie kurdyjskiej.

Kolejny kandydat na liści to Dominic Raab, lat 48. Wicepremier i sekretarz stanu ds. sprawiedliwości. To były prawnik i posiadacz czarnego pasa w karate. Może być niespodzianką.

Kolejne nazwisko to 49-letni były oficer armii Tom Tugendhat, który przewodniczy obecnie wpływowej Komisji Spraw Zagranicznych brytyjskiego parlamentu. Był lojalnym zwolennikiem Borisa Johnsona. Znany ze swojej szczerości Tom Tugendhat wywołał gniew rządu, gdy skrytykował zarządzanie wycofywaniem się wojsk brytyjskich z Afganistanu.

Boris Johnson rezygnuje z funkcji premiera Wielkiej Brytanii

REKLAMA