Aktywiści „Antify” pobili w Bordeaux działacza młodzieżówki Marine Le Pen

Marine Le Pen.
Marine Le Pen. (Fot. PAP/EPA)
REKLAMA

W Bordeaux szef lokalnej organizacji „Młodzież z Marine”, czyli „młodzieżówki” Zjednoczenia Narodowego został zaatakowany przez około trzydzieści zamaskowanych osób. Pierre Le Camus został brutalnie zaatakowany i pobity w nocy z piątku na sobotę.

To efekt swoistego przyzwolenia na rzekomą „walkę z faszyzmem” i brutalizacji życia społecznego i politycznego we Francji. Napad w dzielnicy Mériadeck trwał kilka minut. Pierre Le Camus to postać znana. Był kandydatem RN w wyborach parlamentarnych w II okręgu wyborczym Żyrondy.

REKLAMA

Był z bratem i kilkoma przyjaciółmi w barze, kiedy został zaatakowany przez kilkadziesiąt osób. Większość miała zakryte twarze. Według relacji Le Camusa agresywni aktywiści wykrzykiwali obelgi i rzucili się na jego stolik, bijąc i kopiąc gości baru siedzących na tarasie.

Policja przybyła już kilka minut po odejściu napastników. Najmocniej ucierpiał brat polityka, który ma złamany nos i 21 dni zwolnienia. Sprawa wywołała żywą reakcję ważnych polityków Zjednoczenia Narodowego.

„Kiedy wreszcie Gérald Darmanin (MSW) i Pierre Hurmic (burmistrz Bordeaux) położą kres bezkarności tych ultraagresywnych buntowników?” – pytała Edwige Diaz, deputowana RN z Żyrondy.

REKLAMA