
Pożary pustoszą Portugalię. Rząd ogłosił alert i zwrócił się o pomoc do państw unijnych. Hiszpania wysłała do gaszenia ognia dwa samoloty. W niedzielę 10 lipca w akcję zaangażowanych było około 1500 strażaków.
Pożary lasów i krzewów szaleją od kilku dni w środkowej i północnej Portugalii. Akcję dodatkowo utrudniają wysokie temperatury. Ogień zagraża kilku miejscowościom.
Pożar, który wybuchł w czwartek spustoszył co najmniej 1500 hektarów roślinności. Jego ofiarą padło też kilka domów, a kilkunastu strażaków i 20 osób cywilnych odniosła rany. Wiele osób miało objawy zatrudnia.
Źródeł pożarów było kilka. Ogień szalał np. w gminie Pombal, od czwartku w Carrazeda de Ansiães w regionie Bragança (północny wschód), także w pobliżu Ourém (środkowa Portuglia). Z powodu żywiołu premier Antonio Costa odwołał wyjazd do Mozambiku.
Portugalski rząd podjął decyzję o podniesieniu poziomu alarmowego od poniedziałku do piątku przyszłego tygodnia. „Mamy do czynienia z niemal bezprecedensową sytuacją pod względem meteorologicznym” – komentował dowódca cywilnej ochrony ludności André Fernandes. W piątek i sobotę odnotowywano ponad 120 pożarów dziennie.
Tymczasem w kraju trwają upały, a temperatury mogą osiągnąć 45 stopni Celsjusza. Minister spraw wewnętrznych José Luis Carneiro powiedział, że Portugalia ma do czynienia z „najgorszym z możliwych splotem czynników”.
Sadly yes .. current location of fires in Portugal. pic.twitter.com/sh4cXotfYt
— Linda Ribeiro (@LindaGunn3) July 10, 2022
Źródło: AFP