W ostatnim odcinku Hejt Parku gościem Krzysztofa Stanowskiego była Marianna Schreiber. Żona PiS-owskiego ministra i twarz partii „Mam dość 2023” pokazała dobitnie, że tylko krowa nie zmienia poglądów. W przeciwieństwie do Marianny, która robi to nawet podczas jednego programu.
– Uważam, że mamy czasy, gdzie na pewno większa część ludzi chciałaby po prostu zjeść ciastko i mieć ciastko, a tak się nie da. Wszystko mieć, wszystko nam się należy itd. itd. Nie. Ja uważam, że na swoje trzeba ciężko zapracować i na pewno nie może być właśnie tak, jak wspomniałeś, wielkiego rozdawnictwa – wspomniała w rozmowie ze Stanowskim.
– I tak samo, jak nie może być, nie wiem, 500 plus traktowane jako sposób na życie i poszerzać patologii. Uważam, że 500 plus np. powinna dostawać rodzina, gdzie jeden rodzic pracuje. I to jest np. mój postulat – zapewniała.
Nie minęło dużo czasu, a widzowie mogli z ust Marianny Schreiber usłyszeć coś zupełnie przeciwnego. W dalszej części bowiem pokazała twarz prawdziwej socjalistki.
– Państwo na pewno powinno czuwać nad obywatelami, zapewniać im bezpieczeństwo i uważam, że powinno dbać o najuboższych, zapewniać im byt i podstawowy socjal. Ja np. osobiście nie zlikwidowałabym nic, co na ten moment obywatele od państwa – mówi się, że państwo nic nie daje, że to… – no ale nie zlikwidowałabym nic, ponieważ uważam, że to jest słuszne – powiedziała.
W przypadku partii Mam Dość 2023 trzeba śledzić postulaty co kilka minut. Wystarczy, że pójdziesz po piwo do lodówki i możesz się zdziwić, de przegapiłeś zmianę ich programu pic.twitter.com/Jgb13BdYi2
— Wolność__Słowa (@WolnoscO) July 12, 2022
