Urodzony w Moskwie syn czerwonoarmisty jest już oficjalnie ambasadorem Izraela w Polsce

Jaakow Liwne. Foto: Ambasada Izraela tter
Jaakow Liwne. Foto: Ambasada Izraela tter
REKLAMA

To ważny dzień w stosunkach między Izraelem i Polską; cieszę się, że mogłem dziś złożyć swoje listy uwierzytelniające i będziemy oczekiwali na przyjazd ambasadora Polski do Izraela – powiedział we wtorek syn żołnierza Armii Czerwonej, ambasador Izraela w Polsce Jaakow Liwne podczas uroczystości w Belwederze.

We wtorek prezydent Andrzej Duda poinformował, że ambasador Izraela złożył listy uwierzytelniające. „Zgodziliśmy się z prezydentem Izraela Izaakiem Herzogiem, że czas wrócić do normalnych relacji Polski i Izraela. Pierwszy krok wykonany. Ambasador Yacov Livne (Jaakow Liwne) złożył dziś listy uwierzytelniające” – napisał prezydent na Twitterze. Podkreślił też, że prezydent Herzog prosił go o przywrócenie ambasadora RP w Izraelu. „Liczę, że wkrótce do tego dojdzie” – zaznaczył Duda.

REKLAMA

W późniejszym komunikacie Ambasada Izraela w Warszawie przekazała, że Jaakow Liwne podczas uroczystości w Belwederze podkreślił, że „to ważny dzień w stosunkach między Izraelem i Polską”.

„Nasze kraje mają wiele wspólnych interesów i potrafią współdziałać, aby stawić czoło dawnym i obecnym wyzwaniom dla naszych wolności i bezpieczeństwa. Cieszę się, że mogłem dziś złożyć swoje listy uwierzytelniające i będziemy oczekiwali na przyjazd ambasadora Polski do Izraela” – zaznaczył Liwne, cytowany w komunikacie ambasady.

Ambasador zaakcentował, że nasze relacje opierają sią na bliskości historycznej naszych narodów. „Chcę, aby ta przyjaźń była podstawą dalszego dialogu i budowania mostów między kolejnymi pokoleniami Polaków i Izraelczyków” – podkreślił.

Jak zaznaczono w komunikacie, ambasadorowi podczas uroczystości w Belwederze towarzyszyły małżonka, dr Siwan Liwne oraz wiceambasador Tal Ben-Ari Jaalon.

Prezydenci Polski i Izraela rozmawiali telefonicznie 4 lipca. KPRP przekazała wówczas, że ustalono, iż stosunki między obydwoma krajami zostaną przywrócone „na właściwe tory”. „Prezydent Duda zgodził się, że polski ambasador powinien zostać wyznaczony w krótkim czasie i poinformował, że nowy ambasador Izraela w Polsce złoży listy uwierzytelniające w najbliższych dniach” – informowała wtedy prezydencka kancelaria. Jak zaznaczono, „obaj prezydenci wyrazili nadzieję, że wszelkie kwestie w relacjach dwustronnych będą w przyszłości rozwiązywane poprzez szczery i otwarty dialog, w duchu wzajemnego szacunku”.

W sierpniu zeszłego roku – w związku z podpisaniem przez prezydenta Dudę nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego – ówczesny szef izraelskiego MSZ Jair Lapid oświadczył, że Polska „zaaprobowała, nie po raz pierwszy, niemoralną, antysemicką ustawę”. Jak dodał, polecił charge d’affaires ambasady Izraela w Warszawie Tal Ben-Ari Jaalon, aby „natychmiast wróciła do Izraela na konsultacje, na czas nieokreślony”. Lapid zasugerował także, by ówczesny ambasador Polski w Izraelu Marek Magierowski przedłużył sobie wakacje i nie wracał do kraju urzędowania.

Nowemu ambasadorowi Izraela w Polsce, który miał wyjechać do Warszawy – Jaakowowi Liwne – polecono wówczas pozostanie w Izraelu.

Premier Mateusz Morawiecki mówił wówczas, że decyzja Izraela o obniżeniu rangi dyplomatycznej reprezentacji w Warszawie jest „bezpodstawna i nieodpowiedzialna”, a słowa Lapida „budzą oburzenie każdego uczciwego człowieka”. Polskie MSZ przekazało, że – w reakcji na nieuzasadnione działania Izraela – ambasador RP w Izraelu do odwołania pozostanie w Polsce.

Nowelizacja Kpa zmieniła przepisy, ograniczając możliwość składania wniosków o restytucję mienia skonfiskowanego po II wojnie światowej. Nakazuje ona bowiem uznawanie decyzji administracyjnej za nieważną z powodu „rażącego naruszenia prawa” – bez względu na fakt, jak dawno ją wydano. Oznacza to, że po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie wszczęcie postępowania w celu jej zakwestionowania, np. w związku z roszczeniami do nieruchomości.

„Jest to zakończenie stanu niepewności, kiedy to nabyte w dobrej wierze mieszkania i nieruchomości, mogły zostać odebrane zwykłą decyzją administracyjną, gdy znalazł się ich właściciel sprzed ponad 70 lat. Praktyka pokazała, że często właściciele ci byli fikcyjni, a kosztem dziesiątek tysięcy ludzi wyrzucanych na bruk bogaciły się grupy przestępcze” – mówił PAP prezydent Duda 14 sierpnia ub. roku, gdy podpisał tę ustawę.

Kilka miesięcy po podpisaniu ustawy oraz krokach strony izraelskiej – w listopadzie 2021 roku – portal ynet.co.il. podał, że izraelskie MSZ zdecydowało o powrocie charge d’affaires Izraela do Polski. Tal Ben-Ari Jaalon powróciła do Polski na początku tego roku.

Nowy ambasador Izraela Jaakow Liwne przybył do Polski pod koniec lutego, o czym informowała ambasada Izraela. Przed nominacją na ambasadora Izraela w Polsce Liwne był m.in. szefem departamentu ds. Eurazji w izraelskim ministerstwie spraw zagranicznych, pełnił także funkcję charge d’affaires placówki w Moskwie.

Liwne urodził się w Moskwie. W 1974 roku wyemigrował do Izraela. Jest synem żołnierza Armii Czerwonej, który brał udział w II wojnie światowej. Ciekawe czy jego tatuś też służył w Polsce?

Sommer OSTRO o nowym ambasadorze Izraela. „Żydzi przysyłają do Polski faceta, który…” [FOTO]

REKLAMA