Łukaszenka twierdzi, że Ukraińcy „porzucili słowiańską tożsamość”

Alaksandr Łukaszenka. Foto: PAP/EPA
Alaksandr Łukaszenka. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

– Straciliśmy Ukrainę na długo przed rozpoczęciem specjalnej operacji – stwierdził Alaksandr Łukaszenka podczas festiwalu w Witebsku. Białoruski dyktator twierdzi, że Ukraińcy „porzucili słowiańską tożsamość”.

14 lipca w Witebsku na Białorusi rozpoczął się Międzynarodowy Festiwal Sztuk „Słowiański Bazar”. Wydarzenie otwierał prezydent Alaksandr Łukaszenka.

REKLAMA

Bialoruski dyktator w swoim przemówieniu mówił o słowiańskości, ale w kontekście obecnych wydarzeń na Ukrainie. Miński polityk twierdzi, że Ukraińcy porzucili swoją słowiańską tożsamość.

– Bez względu na to, jak bardzo historia została dziś odwrócona do góry nogami, straciliśmy Ukrainę na długo przed rozpoczęciem operacji specjalnej. Wtedy, gdy jej politycy porzucili słowiańską tożsamość – stwierdził w przemówieniu, cytowanym przez reżimową agencję Ria Nowosti.

– A nam cudem udało się sprowadzić na tę scenę Ukraińców, nawet tych, którzy od dawna mieszkają w innych krajach – kontynuował.

Dalej Łukaszenka nazwał Ukrainę „braterskim narodem” i wyraził nadzieję, że „wróci do swojej słowiańskiej rodziny”. Białoruski prezydent powtarzał, że w relacjach z innymi państwami liczą się „przyjaźń, zaufanie i szczerość”.

– Nie mogliśmy sobie nawet wyobrazić, że przyjazna nam Jugosławia zniknie z mapy politycznej, że przestrzeń poradziecka pogrąży się w szeregu konfliktów zbrojnych, a blok NATO, blok wojskowy, rozszerzy się na wschód, rozrzucając Słowian po różnych stronach barykad – mówił dalej.

Łukaszenka wierzy jednak, że „słowiańska dusza wszystko przetrwa”, a „idee dobra, pokoju i sprawiedliwości znowu zwyciężą”. Według Łukaszenki na festiwalu pojawili się goście z całego świata.

REKLAMA