Okolice Wieży Eiffla to nowa „strefa bezprawia”?

screen
REKLAMA

Okolice wieży Eiffela zostały opanowane przez złożone z migrantów grupy złodziei, naciągaczy i narkomanów. W obliczu rosnącego braku bezpieczeństwa na Polach Marsowych prefektura policji prowadzi operacje bezpieczeństwa w okolicach Wieży Eiffla.

To centrum Paryża i zarazem turystyczna wizytówka miasta. Nic dziwnego, że postanowiono coś z tym fantem uczynić. Władze starają się nie dopuścić, by tym razem, już nie na przedmieściach, ale w sercu stolicy pojawiła się „no-go zone”.

REKLAMA

Policja stara się zatrzymywać ulicznych sprzedawców nielicencjonowanych pamiątek, alkoholu, papierosów, kieszonkowców, kierowców nielegalnych ryksz i „młodocianych migrantów bez opieki”, którzy szukają tu przygód. Wysyłane są tu m.in. patrole ubrane po cywilnemu, często funkcjonariuszy afrykańskiego pochodzenia.

Efektywność nie jest duża, ale takie operacje mają mieć walor odstraszający i umożliwić turystom spokojne zwiedzanie Paryża. Dziennikarze tygodnika „Valeurs Actuelles” udali się z kamerą nagrać działania policji. Film z tego co dzieje się w okolicach wieży Eiffela i opowieści policjantów można zobaczyć na YouToubie.

Kiedy turystka pod koniec filmu mówi, że „ma nadzieję, że jej pobyt we francuskiej stolicy przebiegnie bezpiecznie”, chyba tubylcom powinno być trochę wstyd…

REKLAMA