Jak dopiero teraz ujawniają media, pod koniec czerwca tłum fundamentalistycznych muzułmanów zaatakował domy i przedsiębiorstwa należące do chrześcijan koptyjskich, po oficjalnej legalizacji budynku ich kościoła p.w. Archanioła Michała. Szczegóły tej napaści przekazało Info Chrétienne w poniedziałek 18 lipca, powołując się na informacje zebrane przez International Christian Concern (ICC).
Muzułmanie podpalali domy i samochody Koptów. Demonstracja i zamieszki miały miejsce po tym, jak państwo egipskie w ubiegłym miesiącu, na mocy dekretu premiera, uznało prawnie wybudowany jeszcze w 2003 roku kościół.
Miejscowi muzułmanie kwestionowali budowę. Nie chcieli się też pogodzić z legalnością świątyni. Argumentowali, że sama budowa kościoła jest sprzeczna z prawem islamskim. Władze chcące się wykazać pewną tolerancją od pewnego czasu legalizowały istniejące kościoły.
Jeszcze w maju 2020 r. „Christian Post” informował, że egipski Komitet ds. Legalizacji Kościołów Nielicencjonowanych, który działa od 2017 r., zalegalizował ponad 1600 kościołów w ciągu trzech lat.
Niedawny atak dowodzi jednak, że lokalnie nie jest tak dobrze, a muzułmanie nie akceptują chrześcijan, któzy są tam zresztą znacznie dłużej, niż wyznawcy islamu. Egipt zajmuje 20. miejsce w Globalnym Indeksie Prześladowań Chrześcijan z 2022 r. Organizacja Open Doors ocenia, że pomimo pozytywnych deklaracji władz, w kraju tym brakuje jednak woli politycznej w gwarantowaniu praw religijnych mniejszości.
