Jest gorąco, ale w Polsce bywało już cieplej. Rekordowy był 1921 rok

Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: Pixabay
REKLAMA

W tym roku mamy w Polsce prawdziwe lato. Jest naprawdę gorąco, ale historia pamięta jeszcze cieplejsze lata. Rekordowy był rok 1921.

Choć w 1921 roku Polska dopiero się odradzała, to dysponowała już 277 stacjami meteorologicznymi. Dzięki temu wiemy, jakie wówczas na ziemiach polskich panowały temperatury. Jeśli zimnolubni narzekają na tegoroczne lato, to w lipcu 1921 roku przeklinaliby każdy dzień.

REKLAMA

Tamtego lata temperatury sięgały – lub przekraczały – 40 st. Celsjusza. Mówimy tu o temperaturach w cieniu.

Rekord – dotąd niepobity – padł w Prószkowie na Śląsku Opolskim. Odnotowano tam 40,2 st. Celsjusza. W Zbiersku w Wielkopolsce zanotowano wówczas równe 40 stopni Celsjusza, a w Pętkowie, także w Wielkopolsce – 39,6 stopni.

W sumie w pierwszej dziesiątce najwyższych odnotowanych w Polsce temperatur są aż cztery z lata 1921. Przy tym trzy pozycje z tamtego upalnego lipca są w pierwszej piątce.

Czy to oznacza, że początek lat 20. XX wieku był najgorętszym okresem w historii Rzeczypospolitej? Historycy klimatu twierzą, że nie. Cieplejszy mógł być na przykład 1540 rok, kiedy temperatura mogła być wyższa od tej w XX wieku o ok. 5-7 stopni Celsjusza.

Możliwe, że wówczas lata były jeszcze gorętsze. Są jednak tylko przypuszczenia naukowców, bo oczywiście nie prowadzono w tamtym czasie takich pomiarów.

REKLAMA