Prof. Simon żali się w TVN24: „Społeczeństwo się w znacznym stopniu nie sprawdziło”. Ziemkiewicz nie wytrzymał

Rafał Ziemkiewicz i Krzysztof Simon / Zdjęcie ilustracyjne / Foto: PAP (kolaż)
Rafał Ziemkiewicz i Krzysztof Simon / Zdjęcie ilustracyjne / Foto: PAP (kolaż)
REKLAMA

Prof. Krzysztof Simon znów przemówił na antenie TVN24, gdzie utyskiwał na „niezdyscyplinowanych” Polaków. Stwierdził m.in., że „społeczeństwo się w znacznym stopniu nie sprawdziło, znaczy w tych 40 proc.”. Na słowa pandemicznego eksperta krótko, ale stanowczo, zareagował Rafał Ziemkiewicz.

Prof. Simon stwierdził, że lepszym sposobem jest „zachęcanie” do noszenia masek niż wprowadzanie nakazu maskowania. Żalił się, że „społeczeństwo jest takie, jakie jest – w wielu krajach, nie tylko w Polsce, tylko u nas to jest kilkadziesiąt (procent – przyp. red.), a w innych krajach zdecydowanie mniej”.

REKLAMA

– Niedawno byłem w Londynie na zjeździe hepatologicznym. Tam nie ma obowiązku, ale rząd zachęca w informacjach prasowych, telewizyjnych: „proszę nosić w miejscach zamkniętych”. Jak będzie szczyt epidemii (…) to zachęcałbym do noszenia ludzi: noście w komunikacji, nie rozmawiajcie sobie twarzą w twarz bardzo blisko, (…) w pomieszczeniach zamkniętych używajcie masek. Czy kogoś przekonamy? Przekonajmy połowę osób, to już będzie sukces – grzmiał.

– Takie mamy społeczeństwo. Jak każą nie przechodzić przez jezdnię, to wszyscy akurat w tym miejscu przechodzą. Tacy jesteśmy – przekorni – stwierdził szef Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii. Stwierdził, że to „typowo po polsku”.

Na tym jednak nie koniec oskarżeń kierowanych pod adresem Polaków. – W Ameryce jak mieszka pani obok milionera, to wszyscy są dumni, że coś takiego. A u nas natychmiast donos, że na pewno ukradł – zwrócił się do prowadzącej rozmowę dziennikarki.

Co więcej, ubolewał nad tym, że w czasie mniemanej pandemii „społeczeństwo się w znacznym stopniu nie sprawdziło, znaczy w tych 40 proc.”. W ten sposób lekarz nawiązał do odsetka niezaszprycowanych w Polsce.

– Jednak 60 proc. społeczeństwa nie uwierzyło tym bredniom, mediom rosyjskim czy wschodnim, (…) jednak przekonało się, zaszczepiło, bo ludzie jednak chcą dbać o swoje zdrowie, życie. (…) Pozostała część jest egocentryczna, nastawiona na czubek własnego nosa. Ma w nosie babcię, dziadka, swoich rodziców itd. Tacy jesteśmy. I tu się (społeczeństwo) nie sprawdziło – grzmiał były członek Rady Medycznej.

Do słów prof. Simona odniósł się krótko Rafał Ziemkiewicz. „Człowieku, zejdź już ludziom z oczu. Dobrze radzę. Zejdź” – napisał.

REKLAMA