Francuskie rodziny przyjmujące ukraińskich uchodźców… „naprawdę cierpią”

Uchodźcy z Ukrainy na Dworcu Głównym w Poznaniu. Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: PAP
Uchodźcy z Ukrainy na Dworcu Głównym w Poznaniu. Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: PAP
REKLAMA

„Wolontariat ma swoje granice” – mówi prezes francuskiego stowarzyszenia Accueil Familles du Monde. Dodaje, że „znalezienie rodzin goszczących jest bardzo, ale to bardzo skomplikowane” i wyjaśnia, że niektóre rodziny, które takich Ukraińców we Francji przyjęły „naprawdę cierpią”.

Taką ocenę warto zauważyć w kontekście tego, że Francja przyjęła tylko znikomą część ilości uchodźców przyjmowanych w jednak biedniejszej Polsce. Media nad Sekwaną zachłystywały się przykładami gościnności swoich rodaków, ale okazuje się, że były to często „pokazówki”.

REKLAMA

Claudine Charieyras, prezes stowarzyszenia Accueil Familles du Monde, wyjaśniła w poniedziałek 25 lipca na portalu France Info, że „niektóre rodziny, które przyjęły przesiedlonych Ukraińców naprawdę cierpią”. Z ponad 5,5 miliona Ukraińców, którzy wyjechali z kraju, przez Francję przewinęło się około 100 000 z nich.

Rząd ogłosił na początku lipca pomoc finansową w wysokości od 150 do 200 euro na wsparcie francuskich rodzin. „Czekamy z niecierpliwością”, bo te rodziny „nie otrzymały żadnej pomocy” – zaznaczyła Charieyras i dodała, że obawia się „nadejścia zimy i opłat”. Skarżyła się także na brak pomocy pomocy od państwa i ze strony władz lokalnych. Obecnie znalezienie rodzin goszczących jest już bardzo trudne – dodała.

Źródło: France Info

REKLAMA