
Szmugiel towarów przez wschodnią granicę radykalnie spadł. Nawet sztandarowy towar – lewe papierosy i tytoń są w odstawce – czytamy w „Rzeczpospolitej”.
Wojna na Ukrainie oraz uszczelnienie granicy z Białorusią poprzez zbudowanie tam zapory, sprawiły, że zdecydowanie zmniejszyła się kontrabanda ze Wschodu. Wartość przemytu ujawnionego na granicy z Ukrainą, Białorusią i Rosją spadła o trzy czwarte – w pierwszym półroczu ubiegłego roku przejęto tam towary na łączną kwotę 43,3 mln zł, gdy w tym samym czasie tego roku – jedynie za 10,6 mln zł – wynika z danych Komendy Głównej Straży Granicznej, które przytacza w środę „Rzeczpospolita”
Dziennik informuje, że wszystkie nielegalne towary ujawnione przez pograniczników w tym roku były warte 124 mln zł, zaś rok wcześniej w analogicznym okresie – 240 mln zł. Z tego zdecydowaną większość przejęto już na terytorium kraju.
Jak zaznaczono, szmugiel przez wschodnią granicę – nawet papierosów, tytoniu i alkoholu – dotąd głównych nielegalnych towarów radykalnie się zmniejszył. „Rz” informuje, że praktycznie zamarł przemyt wszystkich towarów z Białorusi – nastąpił spadek o 93 proc. „O ile w pierwszym półroczu ubiegłego roku przemycono przez granicę z tym krajem towary warte 32 mln zł – to w tym roku jedynie za 2,4 mln zł” – czytamy.