W Saint-Avold zwolnieni pracownicy tamtejszej elektrowni węglowej, wracają do pracy. Zwolnionych w marcu 70 pracowników zakładu energetycznego w departamencie Mozeli, ma powrócić na swoje stanowiska. Chodzi rzecz jasna o wojnę na Ukrainie i kryzys energetyczny.
Z klimatyzmu głoszonego przez Emmanuela Macrona i obietnicy likwidacji elektrowni węglowych nic nie zostało. Zmienia się też podejście do elektrowni atomowych. Kilku centralom tego typu przedłużono żywotność, ale zaniedbania w tej dziedzinie spowodowały, że dziś we Francji energetyka jądrowa wytwarza mniej niż połowę tego co wcześniej.
Francja, która miała ambitne plany przejścia na energie odnawialne, miała problemy już ubiegłej zimy i to bez sytuacji wojny w Europie. Wówczas wspomagano się np. energią z Niemiec, co stało się przyczyną kpin, że w ramach programu ochrony klimatu, Francja kupuje „brudną” energię, bo wytwarzaną m.in. z węgla brunatnego.
Teraz w obliczu strachu przed zimowymi przerwami w dostawach prądu, Ministerstwo Transformacji Energetycznej wycofało się polityki „klimatycznej”, a właściwie to wkroczyła ona w fazę… „klimakterium”. Kominy elektrowni Saint-Avold w Mozeli znowu zadymią. Zresztą zaraz po drugiej stronie granicy, w niemieckim Saarbrücken i Saarlouis, takie kominy nie przestawały dymić przez cały czas.
Emmanuel Macron obiecał zamknięcie tej elektrowni do końca 2022 r. Liczący 50 lat zakład jeszcze jednak popracuje. W tym celu parlament musiał przegłosować nowe limity emisji gazów cieplarnianych. W elektrowni pojawiły się hałdy węgla, których nie było tam już od marca. Dostawy zaczęły się w czerwcu i obecnie elektrownia ma zapas 120 000 ton, a w sezonie zużyje ok. 600 000 ton.
Zadowolenie są zwłaszcza zwolnieni wcześniej pracownicy. Po podpisaniu nowych, rocznych kontraktów, ich pensje podobno się podwoiły.
🇫🇷 Zamknięta z powodów ideologicznych 31 marca elektrownia węglowa w Saint-Avold została ponownie otwarta, a jej 70 pracowników cofniętych z bezrobocia. Na razie aprowizacja w węgiel wynosi 120 tys. ton. Do końca roku elektrownia spali 600 tys. ton węgla. https://t.co/8GxFLuMlwj
— Adam Gwiazda (@delestoile) August 1, 2022