– Rosyjskie idee, to nie tylko idee samego Władimira Putina. Duża część społeczeństwa rosyjskiego jest nimi przesiąknięta, tam dziennikarze mówią o Rosji, która sięga aż do polskiego Kalisza – powiedział Andrzej Duda w wywiadzie dla niemieckiego „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
– Dziś Ukraina broni Polski, Europy, w tym także Niemiec. Gdyby Ukraina, stawiając heroiczny opór, nie zdołała ostatecznie oprzeć się imperialnym planom Putina, Polska i kraje bałtyckie byłyby bezpośrednio zagrożone dalszym rozszerzeniem rosyjskiej strefy wpływów na Europę Środkową – stwierdził Andrzej Duda w wywiadzie dla niemieckiej gazety.
Najwyższy polski urzędnik twierdzi, że to nie tylko Władimir Putina jest problemem, ale rosyjskie społeczeństwo, które przesiąknięte jest niebezpiecznymi ideami.
– Idee rosyjskie, o których mówimy, to zresztą nie tylko idee samego Władimira Putina. Duża część społeczeństwa rosyjskiego jest nimi przesiąknięta, tam dziennikarze mówią o Rosji, która sięga aż do polskiego Kalisza. Są to idee wielkoruskie, które polegają na podporządkowaniu sobie innych narodów. Dzięki Ukrainie to zagrożenie jest obecnie powstrzymywane. Myślę jednak, że to niebezpieczeństwo stanie się niestety znowu aktualne w przyszłości – mówił Duda.
Według prezydenta środkiem zaradczym na ew. rosyjską agresję, jest wzmacnianie własnego bezpieczeństwa „tak, aby ewentualnemu napastnikowi nie opłacało się atakować”.
Duda stwierdził, że zależy mu na dobrych relacjach polsko-niemieckich, ale „ma głęboką pretensję pod adresem Niemiec, jeżeli chodzi o projekty pod nazwą Nord Stream w zakresie przesyłu gazu ziemnego”.
Nie radzą sobie z uchodźcami z Ukrainy. Zaczyna brakować miejsc w ośrodkach
