Europejski Trybunał Praw Człowieka wspiera cywilizację śmierci. Walka o życie Archiego

Archie Battersbee Źródło: Twitter
Archie Battersbee Źródło: Twitter
REKLAMA

Trybunał w Strasburgu odrzucił wniosek o dalsze podtrzymywanie przy życiu 12-letniego chłopca w Wielkiej Brytanii. Odrzucił w środę wieczorem wniosek rodziców Archiego Battersbee, 12-latka, który, doznał poważnego uszkodzenia mózgu, o odroczenie odłączenia go od aparatury podtrzymującej życie. To była już jedna z ostatnich szans.

W wydanym oświadczeniu ETPC wyjaśnił, że „uznał, iż warunki dopuszczalności (wniosku) nie zostały spełnione”, wobec tego nie będzie ingerował w orzeczenia brytyjskich sądów. Wyjaśnił też, że przychyla się do takich wniosków tylko „w wyjątkowych przypadkach” i „gdy w przeciwnym razie skarżący stanąłby w obliczu realnego ryzyka nieodwracalnej szkody”. Eutanazja chłopca, najwidoczniej nie jest „nieodwracalną szkodą”.

REKLAMA

Walka o życie Archiego tra od tygodni. Po decyzji sądy brytyjskiego, rodzice odwoływali się do agendy OZN. Ta prosiła o wstrzymanie decyzji do czasu rozpatrzenia rozprawy. Sąd Apelacyjny, niemal następnego dnia taką prośbę odrzucił.

W środę rano złożono wniosek w trybie nadzwyczajnym do ETPC. Wniosek nie miał na celu orzeczenie przez ETPC, ale uznanie jego praw na mocy ONZ-owskiej Konwencji o prawach osób z niepełnosprawnościami i była to prawdopodobnie ostatnia prawna możliwość zatrzymania odłączenia chłopca od aparatury podtrzymującej życie.

Prezes sądu ze Strasburga postanowił „nie ogłaszać środka tymczasowego” i odrzucić wniosek skarżących. „Rząd i sądy w tym kraju i w Europie porzuciły ideę leczenia syna, ale nie my” – stwierdziła w dramatycznym apelu matka.

W wystąpieniu przed Royal London Hospital w Whitechapel (na wschód od Londynu) Hollie Dance dodała: „będziemy walczyć do końca o prawo Archiego do życia”. Eutanazja była ostatnio zaplanowana na środę rano. Apelacja nieznacznie przedłużyła życie chłopca.

Hollie Dance powiedziała mediom, że skontaktowali się z nią lekarze z kilku krajów, w tym z Japonii i Włoch, którzy twierdzą, że mogą pomóc Archiemu w powrocie do zdrowia. Mówi, że rozważa jeszcze opcje wywiezienia go z kraju.

W Wielkiej Brytanii miały już miejsce dwa podobne przypadki. Najgłośniej było w kwietniu 2018 roku o 23-miesięcznym Alfie Evansie, cierpiące na rzadką chorobę neurodegeneracyjną. Rodzice otrzymali m.in. wsparcie papieża Franciszka, ale dziecko od aparatury odłączono. W 2017 roku Charlie Gard, cierpiący na rzadką chorobę genetyczną, został poddany eutanazji na krótko przed swoimi pierwszymi urodzinami. We Francji najgłośniejsza sprawa tego typu dotyczyła Vincenta Lamberta.

Aparaty podtrzymujące życie Archiego Battersbee mają zostać zatrzymane w czwartek o godzinie 11.00. Rodzina złoży jeszcze wniosek do Sądu Najwyższego o przeniesienie go do hospicjum.

Źródło: AFP/ PAP/ Le Figaro

REKLAMA