
Duży pożar wybuchł rano 4 lipca w lesie Grunewald na zachód od stolicy Niemiec. Według straży pożarnej płomienie ogarnęły już 15 hektarów i pożar nie jest jeszcze pod kontrolą. Strażacy walczą o opanowanie sytuacji.
Akcję ratowniczą w lesie Grunewald utrudniają wybuchy, bo znajduje się tam policyjne składowisko amunicji. Jest to miejsce m.in. rozbrajaniu amunicji i materiałów wybuchowych. W dodatku pożar nadal rozprzestrzenia się w trudny do przewidzenia sposób.
Straż pożarna nie mogła szybko interweniować właśnie ze względu na niebezpieczeństwo wybuchu w składzie. Zaporę przeciwogniową ustawiono w odległości kilometra od tego miejsca. Było tam wciąż słychać eksplozje. Dodatkowo wymienia się długotrwała suszę w regionie Berlina.
W lipcu pożar spustoszył ponad 850 hektarów na południe od Brandenburgii, regionu otaczającego stolicę. Przypomina się też pożar w czeskiej Szwajcarii, który także przekroczył granicę z Niemcami. Znaczna część lasów niemieckich jest w stanie „ekstremalnej” lub „wyjątkowej” suszy, w tym także okolice Berlina.
Brand im Grunewald noch unkontrolliert: “Bereitet uns Sorge” https://t.co/Umc77OVnSU
— nerdswire (@nerdswire) August 4, 2022
#Mondo #Germania – Gigantesco incendio a #Berlino: in fiamme la foresta di Grunewald, treni fermi e autostrade bloccate https://t.co/hmeSkDHMy0
— L'Unione Sarda (@UnioneSarda) August 4, 2022
Źródło: AFP