Biznes i masoneria. Niebezpieczne związki

Masoneria fot. Pixabay
Masoneria fot. Pixabay
REKLAMA

Pierre T., szef firmy budowlanej w Tuluzie, i jego partner Alain M. zostali 24 czerwca postawieni w stan oskarżenia przez prokuraturę w Paryżu. Są podejrzani o zlecenie brutalnego ataku na swoich dłużników. Zleceniami tego typu zajmowała się organizacja kierowana przez członków masonerii. To odprysk głośnej sprawy o próbę zamordowania trenerki biznesu w Creteil. Sprawa jest tajemnicza, a w tle są mafijne struktury powiązane z wolnomularzami i służbami specjalnymi.

Jak informuje 12 sierpnia prokuratura, akta sprawy zostały przeniesione do Paryża w połowie marca i włączone do innego dochodzenia sądowego, którego obiektem jest „komórka przestępcza” prowadzona przez masonów. Jej członków podejrzewa się o co najmniej jedno zabójstwo.

REKLAMA

W tym przypadku, panowie Pierre T. i Alain M. chcieli odzyskać 300 000 euro długu. W okresie od 2019 r. do stycznia 2020 r. inspirowali całą strategię zastraszania dłużnika, począwszy od gróźb, przez podrzucanie mu martwych szczurów, podpalenie bramy i atak fizyczny („dać kilka klapsów”), do którego doszło w departamencie w Seine-et-Marne.

Wykonawcą zlecenia był Yannick P., były agent Generalnego Kierownictwa Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DGSI) i jeden z głównych wykonawców zadań zlecanych przez masońskie „biuro”.

W sumie to tylko odprysk wielowątkowego śledztwa, które rozpoczęło się pod koniec lipca 2020 r. Zaczęło się od ujawnionej próby zamachu na trenera biznesu w Créteil, przez osoby uważające, że pracują dla tajnych służb. Sąsiad trenerki widząc dziwnych osobników w samochodzie obserwujących od dłuższego czasu dom, zatelefonował na policję. Funkcjonariusze zatrzymali uzbrojone po zęby „komando”, które członkowie byli przekonani, że wykonują tajne zadanie na rozkaz Yannicka P.

Masoni są też podejrzewani o wydanie polecenia zabójstwa kierowcy rajdowego Laurenta Pasqualiego w 2019 roku, plan zamachu na „kłopotliwego związkowca” CGT w Bourg-en-Bresse w tym samym roku; „zamiary przestępcze” wymierzone w mera miasta Saint-Maur-des-Fossés (Val-de-Marne) Sylvaina Berriosa i działania przeciw przebywającemu we Francji opozycjoniście z Konga Ferdinanda Mbaou.

Co prawda i mafia i masoneria zaczynają się na taką samą literę, ale ci drudzy byli kojarzeni przecież z „najwyższymi standardami etycznymi”…

REKLAMA