Katastrofa jądrowa wisi w powietrzu. Exodus z Enerhodaru i innych miejscowości, położonych w pobliżu Zaporoskiej Elektrowni Atomowej

Zaporoska Elektrownia Jądrowa w Enerhodarze. / foto: Wikipedia, Ralf1969, CC BY-SA 3.0
Zaporoska Elektrownia Jądrowa w Enerhodarze. / foto: Wikipedia, Ralf1969, CC BY-SA 3.0
REKLAMA

Ludzie masowo wyjeżdżają z Enerhodaru i innych miejscowości, położonych w pobliżu Zaporoskiej Elektrowni Atomowej; przyczyną tego jest narastające napięcie wokół największej w Europie siłowni jądrowej, okupowanej przez rosyjskie wojska – poinformował w sobotę nadawca radiowo-telewizyjny BBC.

Na zamieszczonym przez stację w serwisie internetowym filmie widać ciągnącą się kilometrami kolumnę samochodów; wyjaśniono, że wszyscy ludzie w tych pojazdach opuszczają Enerhodar.

REKLAMA

Również w sobotę ukraiński wywiad wojskowy poinformował, że rosyjscy najeźdźcy zamierzają ostrzelać Zaporoską Elektrownię Atomową z armaty samobieżnej z ukraińską flagą.

Strona ukraińska od tygodni oskarża Rosję o ostrzały artyleryjskie w pobliżu i na terenie stacji. Specjaliści i organizacje międzynarodowe ostrzegają przed możliwym zagrożeniem jądrowym.

BBC udało się porozmawiać z jednym z inżynierów zaporoskiej elektrowni. Powiedział on, że ewentualne zagrożenie nie jest podobne do tego, co stało się w Czarnobylu w 1986 roku, lecz do tego, co miało miejsce w siłowni jądrowej w japońskiej Fukushimie w 2011 roku, do której doszło na skutek tsunami, wywołanego przez trzęsienie ziemi. Wówczas reaktor utracił możliwość schładzania się, została naruszona hermetyczna strefa reaktora, a substancje radioaktywne wydostały się na zewnątrz. „Świat nie jest w stanie nic zrobić w tej sytuacji” – powiedział pragnący zachować anonimowość pracownik Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.

W piątek na podstawie rozmów z pracownikami elektrowni BBC informowała, że rosyjscy żołnierze „trzymają ich na muszce” i wykorzystują elektrownię jako bazę wojskową.

Atakujące Ukrainę wojska rosyjskie okupują największą elektrownię atomową w Europie od marca. Wciąż pracuje w niej jednak personel ukraiński, jednak pojawiają się doniesienia o pobiciach, torturach i przypadkach zabijania Ukraińców, zwłaszcza tych, którzy sprzeciwiają się rosyjskiej agresji, natomiast pieczę nad elektrownią przejmują pracownicy rosyjskiego Rosatomu – wyjaśnia brytyjska stacja.

Rosja jest oskarżana o rozmieszczenie około 500 żołnierzy na terenie elektrowni. Na wykonanym niedawno nagraniu widać pojazdy wojskowe wjeżdżające do obiektu – donosi BBC.

REKLAMA