Sytuacja energetyczna Szwajcarii „jest poważna”. Podkradną gaz Włochom?

Szwajcaria neutralność.
Flaga Szwajcarii. (Fot. Olivier Darbonville/Unsplash)
REKLAMA

Minister energetyki Szwajcarii ostrzegła, że jej kraj jest w „poważnej” i „trudnej” sytuacji. Pani Simonetta Sommaruga wyjaśniła, że chodzi o to, że „Rosja zamknęła kurek z gazem, a Szwajcaria jest całkowicie zależna od obcych krajów w tym zakresie”.

Berno prowadzi teraz negocjacje z Niemcami i Włochami w celu zagwarantowania dostaw gazu w czasie najbliższej zimy. Zmniejszenie dostaw rosyjskich wywołało poważne niedobory. Minister Sommaruga w wywiadzie dla gazety „Blick” dodała, że „Rada Federalna jest tyu świadoma zagrożenia i to wcale nie od rozpoczęcia wojny na Ukrainie”.

REKLAMA

Szwajcaria na razie nie ogłosiła żadnych planów zabezpieczających, tak jak wymów 15M „oszczędności” wymyślony dla krajów UE w Brukseli. Simonetta Sommaruga dodała jednak, że w najbliższych tygodniach zostanie uruchomiona kampania zachęcająca ludzi do ograniczania zużycia energii.

Według Federalnego Urzędu Energii prawie 80% energii zużywanej w Szwajcarii jest zależna od importu paliw kopalnych, a także dostaw energii elektrycznej z zagranicy, zwłaszcza zimą. Sytuację komplikuje też fakt, że ten alpejski kraj nie ma wiele miejsc do np. wcześniejszego magazynowania gazu.

Szwajcaria liczy na dostawy od sąsiadów i jest w trakcie negocjowania tzw. porozumień „solidarnościowych” z Niemcami i Włochami. Te jednak zaostrzyły swoje przepisy dotyczące eksportu gazu. Berno szuka też dodatkowych źródeł i sposobów zapewnienia sobie energetycznego bezpieczeństwa.

Według gazety Sonntags Zeitung, Szwajcaria ma tu pewne możliwości. Przez ten kraj przebiega gazociąg łączący Niemcy z Włochami. Ta, zgodnie z kontraktem ma prawo przekierowania na swój użytek części gazu przeznaczanego dla Włoch, na co zezwala klauzula w kontrakcie w przypadku kryzysu. Podobno jednak budzi to już teraz silne napięcia z Rzymem…

Źródło: Le Figaro

REKLAMA