
REKLAMA
W pobliżu miasta Krasnogwardiejskoje w centralnej części Krymu widać kłęby czarnego dymu – poinformowała we wtorek agencja Reutera, powołując się na rosyjskie media.
Krasnogwardiejskoje znajduje się około 30 km na południe od miasta Dżankoj, w którego okolicy we wtorek rano wybuchł pożar na stacji transformatorowej oraz nastąpiła seria wybuchów w składzie amunicji.
REKLAMA
Ukraińskie władze poinformowały, że wydarzenia te są skutkiem działań sił zbrojnych Ukrainy. Władze rosyjskie przekazały natomiast, że eksplozje są efektem działań sabotażowych.
Poranne wtorkowe wybuchy uszkodziły również infrastrukturę kolejową na Krymie oraz spowodowały konieczność ewakuacji tysięcy ludzi.
REKLAMA