Michalkiewicz: „Tusk chce Niemca, a oni wbili mu nóż w plecy. Dobrze mu tak”

Stanisław Michalkiewicz
Stanisław Michalkiewicz. / Foto: PAP
REKLAMA

Znany publicysta Stanisław Michalkiewicz nie kryje satysfakcji z faktu, że Donald Tusk dał się zrobić Niemcom w konia.

Powoli wyjaśnia się sprawa z zanieczyszczeniem Odry. Chociaż kolejne badania nie potwierdzały podwyższonego poziomu rtęci w rzece, Donald Tusk wciąż brnął w narrację narzuconą pierwotnie przez Niemców. Teraz przychodzi mu spłacić polityczny dług. Frustracji nie ukrywają zwłaszcza mniejsze partie opozycyjne. Jak przyznaje stały felietonista „Najwyższego Czasu!” Stanisław Michalkiewicz, wcale nie jest mu żal szefa PO.

REKLAMA

„Donald Tusk jednak z chciwością sępa rzucił się na rtęć i nie spodziewał się, że dostanie nóż w plecy od Niemca” – stwierdził z przekąsem Stanisław Michalkiewicz w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

Michalkiewicz o aferze z rtęcią

Jak wskazał w rozmowie Stanisław Michalkiewicz, afera zdaje się kończyć pewnym konsensusem – winne nie są rządy, niemiecki czy polski, tylko złota alga, która zdaniem ekspertów byłaby w stanie wywołać katastrofę ekologiczną tych rozmiarów. Te mikroorganizmy mogą wytwarzać toksyny zabijające ryby i inne rzeczne żyjątka. Ponadto publicysta zwrócił uwagę na PiS-owskie kadry w resorcie klimatu i w powiązanych instytucjach.

„Po trzytygodniowym okresie zamętu i niepewności, wszystko zmierza do tego, żeby afera zakończyła się wesołym oberkiem. W czwartek pani minister Anna Moskwa – zdaje się w porozumieniu ze swoim niemieckim odpowiednikiem – ogłosiła, że przyczyną katastrofy i rybiego Holokaustu w Odrze była złota alga. A za to nikt nie ponosi odpowiedzialności. To po prostu dopust boży. Niepotrzebnie pan premier zdymisjonował dwóch dygnitarzy, czyli prezesa Wód Polskich i Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Choć dymisja prezesa Polski Wód nie była tak całkiem niepotrzebna, dlatego, że wiceprezesem Wód Polskich jest mąż minister Moskwy, to przynajmniej byłoby uzasadnione” – stwierdził niezawodny Michalkiewicz.

REKLAMA