Były premier oskarżony o terroryzm. Grozi mu kilka lat więzienia

Imran Khan
Imran Khan. / Foto: Domena Publiczna
REKLAMA

Pakistańska policja wniosła oskarżenie o terroryzm przeciwko byłemu premierowi kraju Imranowi Khanowi – poinformowały w poniedziałek władze. W sobotę Khan wygłosił przemówienie, w którym stwierdził, że jego bliski współpracownik był torturowany w areszcie i obiecał pozwać policjantów i przedstawicieli sądownictwa, co uznano za groźby.

W związku z zarzutami byłemu premierowi i mistrzowi krykieta grozi kilka lat więzienia.

REKLAMA

Khan, który objął władzę w Pakistanie w 2018 roku, twierdzi, że jego rząd został obalony w kwietniu bieżącego roku w wyniku spisku Stanów Zjednoczonych. Obecne władze Pakistanu pod przywództwem premiera Shahbaza Sharifa nazywa „rządem z importu”. Po utracie władzy Khan rozpoczął organizację masowych wieców przeciwko gabinetowi Sharifa.

Opozycyjna partia polityczna Tehreek-e-Insaf, której liderem jest Khan, opublikowała w internecie filmiki, pokazujące setki zwolenników byłego premiera otaczających jego dom, aby powstrzymać ewentualne zatrzymanie przez policję. Ali Amin Gandapur, minister w gabinecie Khana, napisał na Twitterze, że jeśli były premier zostanie aresztowany, to jego zwolennicy „przejmą Islamabad siłą ludu”.

W policyjnym raporcie przeciwko Khanowi są zawarte zeznania sędziego Alego Javeda, który opisał jak były premier krytykował w trakcie wiecu inspektora generalnego pakistańskiej policji i jednego z sędziów – przekazała agencja AP.

Wniesienie oskarżeń przeciwko byłemu premierowi nastąpiło dzień po tym jak najwyższy organ regulacyjny mediów nałożył na Khana zakaz przemówień za „szerzenie mowy nienawiści” wobec „instytucji państwowych i funkcjonariuszy”, co – zdaniem regulatora – doprowadza do eskalacji napięć politycznych w kraju.

W sobotnim przemówieniu na wiecu w Rawalpindi koło Islamabadu Khan powiedział, że za niedawnymi represjami wymierzonymi w członków jego partii stoją tzw. neutralni. W przeszłości określał tak wojsko.

Przemowa koncentrowała się na aresztowaniu doradcy politycznego Khana, Shahbaza Gilla, na początku sierpnia. Doszło do niego po tym jak Gill wezwał wojsko by przestało wykonywać „nielegalne rozkazy” dowództwa. Gill został oskarżony o zdradę stanu, za co grozi mu kara śmierci. Khan twierdzi, że policja znęcała się nad Gillem w areszcie; funkcjonariusze zaprzeczają tym oskarżeniom.

Według działającej na rzecz wolności demokratycznych organizacji Freedom House z siedzibą w Waszyngtonie pakistańskie sądownictwo ma długą historię opowiadania się po jednej ze stron w walkach o władzę między wojskiem, rządem cywilnym i politykami opozycji.

Dążąc do obalenia Khana na początku tego roku, ówczesna opozycja oskarżyła go o złe zarządzanie gospodarką w obliczu gwałtownego wzrostu inflacji i spadku wartości pakistańskiej rupii.

REKLAMA