
Janusz Korwin-Mikke, prezes partii KORWiN, poruszył w mediach społecznościowych temat zamachu na córkę Aleksandra Dugina. Założyciel „Najwyższego Czasu!” w kwestii Dugina zgadza się z Tomaszem Sommerem – obecnym redaktorem naczelnym pisma.
„Zawsze jak czytałem Dugina albo o Duginie (często we Frondzie) zastanawiałem się, dlaczego właściwie ktoś te bzdury traktuje poważnie?” – pisze na Twitterze Tomasz Sommer – redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!”. Z jego opinią zgadza się Janusz Korwin-Mikke.
Zawsze jak czytałem Dugina albo o Duginie (często we Frondzie) zastanawiałem się, dlaczego właściwie ktoś te bzdury traktuje poważnie? https://t.co/aUdCYUrC98
— Tomasz Sommer (@1972tomek) August 21, 2022
„Ja sobie nie kpię z zamachu na p. prof.Aleksandra Dugina, ja sobie kpię z polskich komentatorów. Rację mają p.Leszek Sykulski i p.Tomasz Sommer” – pisze prezes partii KORWiN.
„P.Dugin to ktoś jak p.Janusz Bieszk, twórca „Wielkiej Lechii” – tylko odpowiednio rozpropagowany przez służby” – pisze dalej polityk.
Ja sobie nie kpię z zamachu na p. prof.Aleksandra Dugina, ja sobie kpię z polskich komentatorów. Rację mają p.Leszek Sykulski i p.Tomasz Sommer https://t.co/nRaubbUWTT P.Dugin to ktoś jak p.Janusz Bieszk, twórca "Wielkiej Lechii" – tylko odpowiednio rozpropagowany przez służby. https://t.co/rv3H6foIt4 pic.twitter.com/iS0r7mhyZc
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) August 21, 2022
Śmierć córki Dugina
29-letnia Dugina zginęła w nocy z soboty na niedzielę na podmoskiewskiej autostradzie. Samochód córki Aleksandra Dugina, kremlowskiego filozofa, nazywanego „mózgiem Putina”, nagle eksplodował.
„Ustalono, że bomba w samochodzie Duginy została zdetonowana zdalnie. Przypuszczalnie samochód był śledzony, a jego ruch kontrolowany” – podało źródło, na które powołuje się agencja TASS. Ładunek miał zostać podłożony pod siedzeniem kierowcy.
Śmierć córki Dugina. Nowe informacje. Pada nazwisko pierwszej podejrzanej