Premier Johnson: „Nigdy nie uznamy aneksji Krymu przez Rosję”

Boris Johnson.
Boris Johnson. / Foto: PAP/PA
REKLAMA

Wielka Brytania nigdy nie uzna aneksji Krymu, ani żadnego innego terytorium Ukrainy, przez Rosję i będzie udzielać wsparcia Kijowowi dopóki Moskwa nie zakończy wojny – zapewnił premier Boris Johnson, przemawiając podczas forum Platformy Krymskiej.

Szef brytyjskiego rządu określił zajęcie Krymu w 2014 r. jako „bezpośrednią zapowiedź” dzisiejszej wojny i przyznał, że „nie wszyscy zdawali sobie sprawę z całego ogromu tego, co się wtedy działo”. Zaznaczył, że rosyjski prezydent Władimir Putin dokonał wówczas pierwszej od 1945 r. zmiany granic w Europie przy użyciu siły – i to mimo że Rosja wielokrotnie uznawała Krym za część Ukrainy. Złamał tym samym liczne umowy międzynarodowe, z Kartą Narodów Zjednoczonych, Aktem Końcowym Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (KBWE) z Helsinek i traktatem o przyjaźni między Rosją a Ukrainą na czele.

REKLAMA

Wskazał, że od tego czasu nasiliły się przypadki łamania praw człowieka i prześladowań, szczególnie Tatarów Krymskich, a sam półwysep został zmilitaryzowany i stał się jedną z baz dla dalszej rosyjskiej agresji. „I obawiam się, że to wszystko ma dziś jeszcze większe znaczenie, ponieważ Putin planuje zrobić z częścią Ukrainy, a właściwie z całą Ukrainą, to co zrobił z Krymem, i przygotowuje kolejne aneksje i kolejne fikcyjne referenda” – powiedział Johnson.

„Dlatego nigdy nie było ważniejsze, byśmy wszyscy stanęli razem w obronie fundamentalnej zasady prawa międzynarodowego, która brzmi: żadne terytorium, żadne państwo nie może nabyć terytorium lub zmienić granic przy użyciu siły zbrojnej, a zatem wynika z tego, że nigdy nie uznamy rosyjskiej aneksji Krymu ani żadnego innego terytorium Ukrainy. W obliczu napaści Putina musimy nadal udzielać naszym ukraińskim przyjaciołom wszelkiego wsparcia wojskowego, humanitarnego, gospodarczego i dyplomatycznego, jakiego potrzebują, dopóki Rosja nie zakończy tej ohydnej wojny i nie wycofa swoich sił z całej Ukrainy” – podkreślił brytyjski premier.

Platforma Krymska jest forum przywódców państw i organizacji międzynarodowych, które stawia sobie za cel doprowadzenie do przywrócenia integralności terytorialnej Ukrainy. W tym roku odbywa się po raz drugi. Johnson, podobnie jak większość zagranicznych gości, uczestniczy w niej zdalnie. Jedynym zagranicznym przywódcą, który pojawił się w Kijowie, jest prezydent RP Andrzej Duda.

(PAP)

REKLAMA