8000 euro grzywny za jazdę elektryczną hulajnogą w stanie nietrzeźwym

Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay
Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay
REKLAMA

40-letnia Norweżka, która przyznała się do jazdy w stanie nieważkości jednośladem elektrycznym, została skazana na 15 dni pozbawienia wolności w zawieszeniu, utratę prawa jazdy na 18 miesięcy, a dodatkowo na grzywnę o równowartości ponad 8 tys. euro (80 300 koron).

Została przyłapana na jeździe zygzakiem elektryczną hulajnogą na opustoszałej ulicy. Nie miała „immunitetu”, więc została zatrzymana. Incydent miał miejsce późnym wieczorem w centrum Stavanger, na południowym zachodzie kraju.

REKLAMA

Badanie alkoholu we krwi wykazało, że prowadziła samochód z ponad 1,4 grama alkoholu we krwi. W Norwegii tolerowany poziom alkoholu we krwi wynosi 0,5 grama. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym ponad tym limitem, na ogół przyznaje się grzywny w wysokości 1,5 pensji miesięcznej.

Zasady te dotyczą również jednośladów elektrycznych klasyfikowanych jako pojazdy silnikowe. Sąd w Sandnes okazał się jednak w swoim wyroku dość łagodny, bo kary więzienia nie zawsze są wyrokowane w zawieszeniu. Prokuratura żądała tu także trochę wyższej grzywny w wysokości 93 000 koron.

Sąd wziął pod uwagę, że oskarżona przejechała tylko krótki dystans, a na ulicy nie było innych pojazdów, ani pieszych i nie doszło do żadnej niebezpiecznej sytuacji.

Źródło: AFP

REKLAMA